Ostrovia niepokonana

Trzecie zwycięstwo w sezonie odnieśli piłkarze ręczni Ostrovii, którzy ponownie swoim licznie zgromadzonym na trybunach kibicom zgotowali prawdziwy horror. Do przerwy prowadzili 16:15, ale Viret Zawiercie w drugiej połowie wygrywał w 41. minucie 24:21. Chwilę później w bramce pojawił się Michał Marciniak, który okazał się jokerem trenera Krzysztofa Przybylskiego. Świeżo upieczony tata bronił jak w transie. Mówią trener Krzysztof Przybylski, Michał Marciniak i Krzysztof Łyżwa:

"Tak naprawdę Michał miał nie grać w tym meczu. O godzinie 13:20 dodzwoniłem się do niego i powiedziałem, żeby przyszedł na mecz, bo jest miejsce w składzie. Niczego mu nie obiecywałem. Powiedziałem, że najwyżej będzie siedział z kolegami na ławce obok. W drugiej połowie Michał wszedł do bramki i był to strzał w dziesiątkę" - powiedział Radiu Centrum trener KPR Ostrovia.

"Udało się. Trener dał mi szansę. Robiłem, co mogłem. Starałem się pokazać, że walczę o miejsce w składzie. Wyszło jak wyszło. Cieszymy się wygraną. To najważniejsze" - powiedział Radiu Centrum Michał Marciniak.

"Cieszymy się z wygranej, bo kolejny raz zgotowaliśmy sobie horror. Cały mecz nam nie szło. Było pod górkę. Myślę, że walecznością i sercem zdobyliśmy te dwa punkty" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Łyżwa.

Ostrovia od stanu 25:28 w 49. minucie rzuciła w ciągu ośmiu kolejnych minut pięć bramek, nie tracąc żadnej i wygrała ostatecznie 32:29. Najwięcej bramek dla Ostrovii rzucili: Łyżwa 10, Tomczak 7 i Kuśmierczyk 6. Ostrovia z kompletem punktów jest nadal wiceliderem tabeli grupy B I ligi.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).