Nie udało się obronić tytułu mistrza świata sprzed roku Bartoszowi Nowickiemu, który w zakończonych w weekend w hiszpańskim Bornos 7. Paralotniowych Slalomowych Mistrzostwach Świata zajął czwarte miejsce. Do podium zabrakło mu 1 punktu.

Początek rywalizacji w Hiszpanii Bartosz Nowicki miał bardzo udany, bo wygrał dwa pierwsze zadania. Później jednak nie było już tak dobrze, a ścisk w klasyfikacji generalnej był niesamowity. Na dodatek jedno zadanie zostało anulowane. "Z powodu trudnej do wcześniejszej weryfikacji sytuacji, 7 konkurencja została anulowana, co miało wpływ na końcowy wynik. Pozbawiło to złotego medalu Aleša Trymla, a mnie szans na podium" - napisał w swoich mediach społecznościowych reprezentant Aeroklubu Ostrowskiego. Bartosz Nowicki podkreśla, że z czwartego miejsca jest lekki niedosyt, bo do podium zabrakło zaledwie punktu. Zapewnia jednak, że wróci silniejszy i postara się w przyszłości o powtórkę sukcesu z 2024 roku, kiedy to w Katarze został mistrzem świata w klasie PF1. Tytułu nie obronił, ale potwierdził przynależność do ścisłej światowej czołówki. Tym razem złoto wywalczył Francuz Jeremy Penone, srebrnym medalistą został Czech Ales Tryml, a brązowym reprezentant Kataru Eissa Alhajaji.

na fot.: Bartosz Nowicki (drugi od prawej) wraz z reprezentacją Polski na 7. Paralotniowych Slalomowych Mistrzostwach Świata.

na fot.: Bartosz Nowicki ukończył rywalizację na czwartym miejscu.