O nietypowej porze, bo dopiero o godzinie 20:00 w niedzielę, 5 października rozegrany zostanie rewanżowy finał play-off Polskiej 2. Ligi Żużlowej pomiędzy MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovią a Speedway Instal Wandą Kraków. Wszystko przez start tego samego dnia Alesa Drymla w czeskich Pardubicach.

Ales Dryml w ostatnich meczach był liderem ostrowskiej drużyny. Niestety, na niedzielę Czech zaplanowany ma start w swoim rodzinnym mieście w prestiżowym turnieju o Zlatą Prilbę Pardubic. Impreza ta skończyć się może około godziny 16:00. ŻKS Ostrovia organizuje Drymlowi transport helikopterem, tak by zdążył na wieczorny mecz do Ostrowa. "To kosztowne przedsięwzięcie, ale robimy wszystko, by odrobić straty z pierwszego finału w Krakowie" - wyjaśnia Radiu Centrum prezes Mirosław Wodniczak. Przygotowania drużyny do decydującego o awansie meczu mają ruszyć w czwartek. "Najprawdopodobniej pojedziemy w tym samym składzie, aczkolwiek przyjrzę się jeszcze na treningach zawodnikom, którzy byli ostatnio poza drużyną" - powiedział Radiu Centrum trener Grzegorz Dzikowski. MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia by awansować do Nice Polskiej Ligi Żużlowej musi pokonać krakowian różnicą minimum 18 punktów.