Potrzebował pomocy, ale równocześnie był agresywny. Mężczyzna, który w minioną sobotę groził pracownikom pleszewskiego SOR-u odpowie za znieważenie funkcjonariuszy publicznych. W więzieniu może spędzić nawet trzy lata.

Mieszkaniec powiatu pleszewskiego został przewieziony do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego z urazem. Nie wiadomo dokładnie co dolegało 25-latkowi, ale na pewno był pod wpływem alkoholu. Kiedy próbowano udzielić mu pomocy zaczął grozić pielęgniarce i ratownikowi medycznemu z pleszewskiego SOR-u.

na fot.: izba przyjęć w pleszewskim szpitalu

"Na miejscu zaczął przejawiać agresję słowną i fizyczną. Sytuacja zmusiła personel szpitala do powiadomienia policji. Ze względu na toczące się postępowanie nie możemy podać więcej szczegółów, ale wypada podkreślić, że nasz personel w tej trudnej sytuacji wykazał się profesjonalizmem i opanowaniem. Niestety tego typu incydenty zdarzają się - zwłaszcza, gdy w grę wchodzi alkohol i inne środki psychoaktywne - i są wpisane w ryzyko pracy ratowników medycznych i personelu oddziałów ratunkowych" - informuje radioCENTRUM Ireneusz Praczyk, rzecznik prasowy Pleszewskiego Centrum Medycznego.

na fot.: rzecznik PCM Ireneusz Praczyk

Mężczyzna został przewieziony na komisariat. Kiedy wytrzeźwiał prokuratura postawiła mu dwa zarzuty.

"Pierwszy dotyczy znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz kierowania gróźb karalnych. Mężczyzna przyznał do stawianych mu zarzutów. Prokurator zastosował wobec niego środki o charakterze nieizolacyjnym w postaci dozoru policyjnego i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych" - wyjaśnia radiuCENTRUM prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

na fot.: prokurator Maciej Meler

Znieważenie funkcjonariusza publicznego, a takim są pracownicy służby zdrowia, ścigane jest z urzędu. Zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech.