Ostrowianin Krystian Machnik kończy przygotowania do kolejnej wyprawy z pomocą humanitarną dla ogarniętej wojną Ukrainy. Wiezie pomoc dla samosiołów – czyli mieszkańców strefy zero wokół miejsca katastrofy w Czarnobylu, którymi opiekuje się już wielu lat. Zdaniem Krystiana Machnika i tak trudna sytuacja samosiołów wciąż mieszkających w strefie zero wokół byłej elektrowni atomowej w Czarnobylu znacznie się pogorszyła od wybuchu wojny.

„My jako ludzie którzy pomagają w Czarnobylu od 6-7 lat walczyliśmy żeby poprawić ich los, który niestety się pogorszył przez wojnę. Są wioski, w których kompletnie nie ma już energii elektrycznej. Przez całą zimę nie można tam było nawet dojechać. I jak żyć w takich warunkach? Z pomocą przyjeżdża coraz mniej ludzi i raczej to wszystko zmierza ku gorszemu, niż lepszemu”.

Mimo tych i wielu innych problemów, Krystian Machnik kończy przygotowywanie kolejnego wyjazdu humanitarnego i za kilka dni znowu wyruszy do ogarniętej wojną Ukrainy.

„Jedziemy z pomocą humanitarną do Czarnobyla, do samosiołów czyli ludzi, którzy nigdy nie pogodzili się z przymusową ewakuacją. Jedziemy pomóc babuszkom, czyli osobom które mają po 90 a nawet czasem blisko 100 lat, które mieszkają w opuszczonych miejscowościach, bez dostępu do sklepu i oczywiście w warunkach wojny. Oprócz ludzi w Czarnobylu, pomagamy ludziom spoza strefy zero, którzy bezpośrednio doświadczyli okupacji rosyjskiej”.

Machnik mówi również, jak każdy możne pomóc samosiołom i innym Ukraińcom w tym trudnym czasie.

„Poprzez wpłaty na jedną z internetowych zbiórek, jak ta nasza. Tego w Internecie jest cała masa. Są zbiórki humanitarne, jak nasza, są też takie, które pomagają armii. Nie trzeba od razu robić nie wiadomo jak wiele. Chodzi o to, żeby wielu ludzi zrobiło cokolwiek i wtedy powstają z tego wielkie rzeczy”.

Szczegóły wyjazdu Krystiana Machnika i linki do zbiórek charytatywnych znaleźć można na stronie napromieniowani.pl