Prokuratura Okręgowa w Sieradzu w całości umorzyła postępowanie wyjaśniające w sprawie rzekomych nieprawidłowości przy przetargu na budowę hali widowiskowo – sportowej w Ostrowie Wielkopolskim. Zawiadomienie złożył jeszcze w 2018 roku do Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Urzędu Zamówień Publicznych radny Jakub Paduch.

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek zarzuciła radnemu polityczny podtekst całej sprawy.

„Zarzuty radnego Paducha dotyczyły przetargu na inwestycję wartą ponad 30 milionów złotych, co dodatkowo w przestrzeni publicznej miało potęgować ciężar oskarżeń przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi, a mówiąc konkretnie – miało wprost obciążyć urzędującego prezydenta w trakcie trwającej kampanii wyborczej”.

Wniosek radnego został drobiazgowo zbadany. Po zapoznaniu się z obszernymi wyjaśnieniami między innymi od prezydenta miasta, urzędników, a także wszystkich oferentów - oraz dokumentami w tej sprawie, prokuratura w Sieradzu umorzyła postępowanie, uznając że prezydent miasta i pracownicy Urzędu Miejskiego działali zgodnie z prawem.

na fot. od lewej: Mikołaj Kostka / wiceprezydent Ostrowa, Beata Klimek / prezydent Ostrowa

Radny Jakub Paduch nie kwestionuje ustaleń prokuratury, ale zwraca uwagę że jej decyzja w tej sprawie zapadła niemal rok temu.

„Jestem zażenowany, że w niemal rok po zamknięciu sprawy, w środku epidemii, prezydent Klimek znajduje prawie godzinę, żeby powiedzieć o moim wniosku o kontrole przetargu, który został złożony z 2018 r. i o którego złożeniu nigdy nie informowałem opinii publicznej. Dzisiejszą konferencję prasową odbieram więc jako próbę wszczęcia jakiejś nagonki na mnie albo dyskredytacji mojej działalności kontrolnej radnego, którą kontynuował tak długo, jak będę kontynuował swoją funkcję”

na fot.: Jakub Paduch / radny Ostrowa

Prezydent Beata Klimek nie zamierza skorzystać z możliwości kroków prawnych wobec radnego.