„Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą". Te słowa Mahatmy Gandhiego znalazły się na ukończonym w niedzielę 13 marca muralu na jednym z domów przy alei Słowackiego w Ostrowie Wielkopolskim.

Inicjatywa powstania muralu wyszła z ostrowskiego magistratu. Wykonanie zaproponowano Konradowi Moszyńskiemu. To ostrowski artysta młodego pokolenia, znany choćby z wykonania znakomitego muralu poświęconego Krzysztofowi Komedzie przed ostrowskim dworcem kolejowym. W wykonaniu muralu pomagali przyjaciele ze stowarzyszenia archiBunt, czyli Marzena Szkudlarz, Miłosz Skibiński i Remigiusz Jurek. Artysta opowiedział radiuCENTRUM, jak wyglądały przygotowania do namalowania muralu: „Dostałem telefon z urzędu miejskiego z pytaniem i propozycją, czy nie zaprojektowałbym i nie wykonałbym takiego muralu. Zgodziłem się natychmiast. Tydzień trwały przygotowania, bo trzeba było najpierw znaleźć odpowiednią ścianę, potem pozyskać od właściciela zgodę na namalowanie na niej muralu. Potem trzeba było oczywiście pozyskać farby i szablony. Ze strony miasta dostaliśmy do dyspozycji podnośnik".

Na muralu znajduje się popularna „pacyfa", czyli symbol pokoju, jako źrenica oka, z którego płynie łza, zawierająca z kolei symbol Ukrainy. Całość wieńczy wybrana sentencja Mahatmy Gandhiego – indyjskiego polityka i filozofa, propagatora pacyfizmu, jako środka nacisku politycznego. Najważniejsze jest bowiem przesłanie tego muralu - dodaje autor: „Idea była taka, żeby to był przede wszystkim mural pokojowy, żeby nie emanował przemocą, choć każdemu z nas, kto obserwuje tę wojnę, cisną się mocne słowa na usta. A Gandhi dlatego, żeby jeszcze wzmocnić przekaz tego muralu, żeby był jeszcze bardziej uniwersalny".

Każda z firm i osób prywatnych działała przy tym projekcie charytatywnie.