Część mieszkańców Daniszyna w powiecie ostrowskim protestuje przeciwko planom budowy masztu telefonii komórkowej w samym środku miejscowości. W swym proteście szukali wsparcia u władz Gminy Ostrów Wielkopolski. Te jednak niewiele mogą zrobić, jeśli inwestor spełnia warunki formalne.

Mieszkańcy Daniszyna swój sprzeciw motywują szkodliwością promieniowania radiowego dla zdrowia ludzi i zwierząt. Poza tym działka, na której ma powstać maszt, jest w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych oraz w niedalekiej odległości od szkoły, przedszkola i ośrodka zdrowia.

Ponadto, zdaniem mieszkańców, budowa masztu telefonii komórkowej spowoduje spadek wartości działek i zabudowań w sąsiedztwie wieży i najbliższej okolicy.

O stanowisku Gminy Ostrów Wielkopolski w tej sprawie powiedział radiuCENTRUM zastępca wójta, Antoni Hadryś:

"Gmina zawsze wsłuchuje się w głos swoich mieszkańców. A byli oni zdecydowanie przeciwni tej inwestycji, więc gmina żądała od inwestora różnego rodzaju dokumentów, które wskazywałyby, że ta inwestycja jest nieszkodliwa. To nasze wstrzymywanie postępowań kończyło się zawsze tym, że inwestor odwoływał się od naszych decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i tam nam je uchylali. Cztery lata już to trwa i pewnie ze 16 postanowień było już w tej sprawie."

na fot.: Antoni Hadryś / zastępca wójta Gminy Ostrów Wielkopolski

A protestujący deklarują chęć polubownego załatwienia sprawy. Jeśli się to nie uda, zapowiadają skierowanie sprawy na drogę sądową.