Z dużej chmury mały deszcz. Tak najkrócej można podsumować spotkanie władz Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego i Centrum Rozwoju Komunalnego w sprawie wysokich rachunków za ciepło z miejskiego cieplika. W napiętej atmosferze, nie było łatwo o konkretne odpowiedzi, więc obie strony spotkania mogą czuć niedosyt.

W czwartkowy wieczór do Sali Centrum Aktywności Lokalnej przyszło grubo ponad 100 osób. Na zaproszenie liderów nieformalnej grupy mieszkańców niezadowolonych z wysokich rachunków za ciepło, miasto reprezentowali prezesi miejskich spółek: Mariusz Bolach z OZC i Marek Karolczak z CRK. Przyjęto formułę, w której prezesi odpowiadali na zadane kilka dni wcześniej na piśmie, konkretne pytania.

Mieszkańcy chcieli się dowiedzieć, co spółka ciepłownicza zrobiła w celu szybkiego przyjęcia przez URE nowej, niższej taryfy, czy i ewentualnie jakie oszczędności wprowadzono w OZC-u, a także dlaczego miasto nie stara się wykupić udziałów swojej spółki ciepłowniczej od francuskich współwłaścicieli?

Atmosfera była jednak napięta, emocje duże, więc wielokrotnie odpowiedzi były przerywane przez rozgorączkowanych mieszkańców – co potwierdza prezes OZC, Mariusz Bolach.

"Było tutaj nerwowo, choć nie dziwię się temu. Pewne argumenty nie przemawiały do ludzi. Pewne osoby są zbulwersowane przedłużającą się procedurą zatwierdzenia taryfy przez URE. Musimy jeszcze wytrwać. Mam nadzieję, że uda się nam zatwierdzić nowy wniosek z obniżoną taryfą ciepła".

Innego zdania, niż prezes OZC, byli przedstawiciele mieszkańców, których reprezentowała inicjatorka rozmów z miastem, Agnieszka Pawlak.

"Nie do końca jestem zadowolona. Ludzie przyszli tutaj po dwie podstawowe informacje. Po pierwsze, kiedy zostanie obniżona stawka za ciepło. My już wiemy, że w sezonie 2023/24 zostaniemy na wysokich stawkach. Druga sprawa, to obiecana stawka 49 zł. To dziś wróżenie z fusów, przedwyborcza informacja, że za chwilę wrócimy do tych cudownych czasów".

Mieszkańcy sformułowali jednak swoje konkretne oczekiwania wobec władz spółki i miasta.

"Dzisiaj? Powinni wprowadzić program obniżający stawkę dla wszystkich mieszkańców. Bo to z ich winy mamy tak wysoką stawkę".

Organizatorzy zapewnili radioCENTRUM, że będą starali się zorganizować kolejne spotkanie, tym razem z szerszą możliwością dyskusji mieszkańców, z reprezentantami władz spółki oraz miasta.