Skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko 4 osobom zakończyło się śledztwo prokuratury rejonowej w Kaliszu w sprawie nieprawidłowości, które miały miejsce w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3 w Kaliszu. 55-letniej byłej już dyrektorce placówki przedstawiono łącznie 5 zarzutów.

"Pełniąc funkcję dyrektora tej placówki, miała przekroczyć swoje uprawnienia służbowe poprzez to, że w zainstalowanym w tym zespole w systemie telewizji dozorowanej wykorzystywała możliwości podsłuchowe kamer tego systemu, kolejne z zarzutów dotyczyły tego, iż zaproponowała ustalonej osobie ograniczenie zatrudnienia w roku szkolnym 2021-2022 co skutkowało niewyrażeniem zgody na zaproponowaną zmianę warunków pracy, a co za tym idzie jej zerwaniem, a także wprowadziła w błąd pracownika Urzędu Miasta Kalisza co to faktycznych podstaw rozwiązania stosunku zatrudnienia" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler - rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkoposlkim

Kolejne dwa zarzuty również dotyczyły wprowadzenia w błąd kaliskich urzędników co do zatrudnienia nauczyciela wspomagającego, czy też co do wysokości ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Zachowaniami tymi doprowadziła miasto Kalisz do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej wysokości około 45 000 zł. Według śledczych 55-latka dopuściła się również przywłaszczenia mienia placówki.

"Działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, że dokonała przywłaszczenia rzeczy ruchomych o łącznej wartości 5481 zł stanowiących własność placówki. Dotyczyło to przedmiotów takich jak żyrandol, lustro, komplet sztućców, walizki na kółkach, stepper, parownica, odkurzacz, zabawki, czajnik elektryczny, poszewki do poduszek, zestawy garnków bądź ławka pikowana" - dodaje Meler.

W trakcie śledztwa żadna z 4 osób, którym postawiono zarzuty, nie przyznała się do zarzucanych im czynów. Dwie osoby, w tym była dyrektor placówki odmówiły również składania wyjaśnień. Akt oskarżenia trafił już do sądu. Sprawa oczekuje na wyznaczenie posiedzenia.