Pochodzące z neolitu, liczące kilka tysięcy lat znalezisko odkryte przez członków Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej. Co ciekawe, na znaleziony krzemień, który nosi ślady łupania przez człowieka, kaliscy eksploratorzy trafili przypadkiem, będąc na tropie większego odkrycia.

"Na naszym obszarze, gdzie mamy pozwolenie działania, udało nam się odkryć interesujące znaleziska, które doprowadziły nas do cieku wodnego, który znajduje się w obrębie naszego pozwolenia. Jesteśmy tam na tropie odkrycia naprawdę bardzo ciekawej historii, którą niebawem się podzielimy. Natomiast z tego cieku wodnego udało nam się przypadkowo wyłowić fragment krzemienia, który był łupany przez człowieka. Krzemień pochodzi z epoki neolitu" - powiedział radiuCENTRUM Konrad Wilk z Kaliskiej Grupy Eksploracyjnej.

Jak się okazuje, przypadkowe znalezisko okazało się najstarszym okazem odkrytym przez członków grupy.

na fot. z prawej: Konrad Wilk

"Dokładnie jest to wiór neolityczny, fragment od rdzenia dwupiętowego z widoczną powierzchnią korową. Innymi słowy, na powierzchni wióra jest widoczne łupanie przez człowieka, w celu uzyskania ostrych kształtów. Nie wiemy, jak stare jest nasze znalezisko, na pewno liczy kilka tysięcy lat. Neolit zaczął się w Polsce w 5200 p.n.e. i trwał do 1900 p.n.e. Jest to najstarsze znalezisko wykonane przez człowieka, które udało nam się odkryć" - dodał Konrad Wilk.

O głównych poszukiwaniach, prowadzonych przez kaliskich eksploratorów, będziemy informować na antenie radiaCENTRUM.