Duża frekwencja nie przyniosła przełomu dla Koalicji Obywatelskiej i pozostałych, prodemokratycznych ugrupowań. Mimo wszystko, tuż po zamknięciu lokali wyborczych i kiedy pojawiły się pierwsze, szacunkowe wyniki, mimo przewagi PiS nad pozostałymi ugrupowaniami, w sztabie koalicji Obywatelskiej nadzieja nie gasła:

"Mam głęboką nadzieję, że ta wizja lepszej Polski jednak zwycięży. Bo kiedy połączymy wszystkie siły prodemokratycznych partii, prodemokratycznych środowisk - to nie będzie tak łatwo PiS-owi przeprowadzać wszystkie zmiany, które są przez nich zapowiadane. A te zmiany są dość niebezpieczne. I liczę na to, że nie uda im się tak łatwo przeprowadzić tych swoich propozycji" - powiedziała radiuCENTRUM tuż po zamknięciu lokali wyborczych Ewa Matecka, ostrowska kandydatka listy KO do Senatu - i według oficjalnych już wyników, świeżo upieczona Senator.

"Chodziło o to, aby Senat był takim bezpiecznikiem dla Sejmu i w razie potrzeby mógł zablokować szkodliwe ustawy przygotowywane przez Sejm Prawa i Sprawiedliwości" - powiedziała Ewa Matecka: "Pakt Senacki był dobrym rozwiązaniem, podobnie jak dobrym rozwiązaniem było zaproszenie samorządowców na listy wyborcze. Samorządowcy to są ludzie konkretni, ludzie podejmujący każdego dnia decyzje - i z tych decyzji rozliczani. Ponoszący odpowiedzialność za te decyzje. A tego często właśnie nam brakuje współcześnie w polityce - ponoszenia odpowiedzialności za podejmowane decyzje" - dodała Ewa Matecka, kandydatka popierana przez prodemokratyczne środowiska.