Są już wyniki egzaminów maturalnych z przedmiotów obowiązkowych na poziomie podstawowym. Poprawianie arkuszy mają za sobą m.in. egzaminatorzy języka polskiego z dawnego województwa kaliskiego (Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu).

Ale droga do ogłoszenia wyników jeszcze długa, bo komisje zakończą pracę w czerwcu.

RadioCENTRUM o poziom egzaminu zapytało Witolda Torbiarczyka, egzaminatora i polonistę III Liceum w Kaliszu:

"Tradycyjnie był test czytania ze zrozumieniem i wypracowanie - rozprawka na jeden z trzech tematów, w tym analiza wiersza. Na pewno martwi coraz mniejsza świadomość lektur szkolnych, a zastanawia powoływanie się przez zdających na dyskusyjne lub wręcz infantylne teksty kultury popularnej, czyli masowej i niskiej. Coraz więcej jest też językowej nieporadności czy wręcz ubóstwa stylu. To skutek zdalnego nauczania? Tego nie wiem... Nam, nauczycielom przedmiotu, brakuje przede wszystkim rzetelnej dyskusji o mało otwartej na zmieniające się czasy podstawie programowej."

A ta została rozbudowana na potrzeby kolejnych zmian w egzaminach - od 2023 roku. Większy akcent stawia się w nich na znajomość historii literatury i nauki o języku. A co z wyparciem lektur i nieczytaniem w ogóle? Może to znak czasu i problem małej "atrakcyjności" literatury wysokiej.

Na wyniki tegorocznej matury absolwenci poczekają do 5 lipca. W sierpniu poprawki - i tylko z jednego przedmiotu.

Przypomnijmy, maturę 2020 o ponad miesiąc opóźniła pandemia koronawirusa.