Połamane drzewa i konary oraz zablokowane drogi. Na szczęście nikt nie ucierpiał. W poniedziałek nad powiatem ostrowskim i kaliskim przeszła wichura, która w wielu miejscach w Polsce siała zniszczenie.

"W sumie na terenie powiatu ostrowskiego odnotowaliśmy 15 zdarzeń związanych z silnymi podmuchami wiatru i wichurami. Wszystkie dotyczyły powalonych drzew czy konarów oraz gałęzi. Działania strażaków polegały na dojeździe do miejsca zdarzenia, zabezpieczeniu terenu akcji i pocięciu tych konarów, czy gałęzi na mniejsze kawałki oraz usunięciu ich na pobocze" - powiedział radiuCENTRUM bryg. Krzysztof Biernacki, oficer prasowy ostrowskiej straży pożarnej.

Najgroźniej było w Ostrowie Wielkopolskim na al. Słowackiego, oraz w miejscowości Westrza w powiecie ostrowskim. Tam konary drzew spadły na auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nieznacznie ucierpiały pojazdy. Z kaliskiej jednostki strażacy interweniowali tylko 11 razy.

fot.: OSP Sobótka

"7 zdarzeń dotyczyło nadłamanych konarów i drzew. Dwa dotyczyły uszkodzonych banerów reklamowych. Do kolejnych dwóch wyjechaliśmy do uszkodzonych dachów. Cztery interwencje były na terenie Kalisza - na ulicy Stawiszyńskiej, Kościuszki i Górnośląskiej" - powiedział radiuCENTRUM kpt. Grzegorz Kuświk z PSP w Kaliszu.

W powiecie kaliskim pożarnicy usuwali skutki wichury w gminie Brzeziny, Żelazków, Godziesze Wielkie oraz Szczytniki.