Choć zielony uważany jest za kolor nadziei, jednak kolejne, szczególnie intensywne zazielenienia Prosny, po zrzutach wody ze zbiornika pokrzywnickiego w miejscowości Szałe, nie napawają optymizmem.

Znowu w zielone gramy, chciałoby się zanucić, lecz rzeka podobnie jak i niecałe trzy tygodnie temu, niesie swym nurtem zielony wykwit, jeszcze gęstszy niż ostatnio. Zapach rzeki również pozostawia wiele do życzenia.

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu poinformował radioCENTRUM, że przyczyną pojawienia się wykwitu jest zrzut wody z zalewu pokrzywnickiego. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie przyznaje jednocześnie, że rozwiązanie tego problemu jest złożone i wiąże się z koniecznością uregulowania spływu powierzchniowego nawozów z pól do zbiornika, a także rozwiązania problemu związanego z nieuregulowaną gospodarką wodno-ściekowa gmin położonych w zlewni zbiornika wodnego w miejscowości Szałe.
Do czasu wdrożenia planu naprawczego dla całego regionu, problem występowania sinic na zbiorniku Szałe, jak i rzece Prośnie jest nie do uniknięcia, w szczególności w okresie letnim i jesiennym, przy występowaniu relatywnie wysokich temperatur.

9 września po interwencji radiaCENTRUM problem zielonej rzeki częściowo rozwiązano poprzez otwarcie zapór i regulację przepływów wody w Kaliskim Węźle Wodnym.