Nowy system naliczania opłat za parkowanie przy kaliskim szpitalu. Jak poinformował radioCENTRUM Radosław Kołaciński, dyrektor 'okrąglaka', od początku listopada na placu przed lecznicą pojawiły się parkometry. "Jest to wynik naszej decyzji dotyczącej niepodnoszenia cen za pierwszą godzinę postoju" - powiedział radiuCENTRUM Radosław Kołaciński. Według szacunków miały one wzrosnąć do 4 złotych za godzinę parkowania.

"Z takim wnioskiem zwrócił się do nas jakiś czas temu operator parkingu, ze względu na gigantyczny wzrost różnych kosztów funkcjonowania i życia w naszym państwie. Natomiast my uznaliśmy, że nie będziemy sięgać do kieszeni osób, które przyjeżdżają do szpitala i odwiedzają chorych bądź też korzystają z naszych usług medycznych. W związku z tym nastąpiła zmiana systemu na bardziej ekonomiczny. Pozbyliśmy się szlabanów. Zamiast nich wstawiliśmy parkometry".

na fot.: Radosław Kołaciński / dyrektor szpitala w Kaliszu

Szef "okrąglaka' przyznał radiuCENTRUM, że pewnym utrudnieniem dla kierowców może być wpisywanie numeru rejestracyjnego parkowanego pojazdu. Ale dzięki temu będzie można przedłużać czas postoju, nie wychodząc ze szpitala.

"To jest ułatwienie dla naszych pacjentów i osób odwiedzających, ponieważ ta odległość szpitala do parkingu, to jest około 150 metrów, jest zawsze pewnym utrudnieniem. A jeżeli numer rejestracyjny jest wpisany, to w drugim parkometrze, który znajduje się przy szatni szpitalnej na trzeciej kondygnacji, można takiej płatności dokonać. Można to też zrobić przez różnego rodzaje aplikacje, płacąc za rzeczywisty czas postoju samochodu" - dodał Kołaciński.

System do końca roku będzie testowany. Już po dwóch tygodniach okazało się, że tworzą się za długie kolejki pojazdów do jednego z parkometrów. Dlatego dostawiono dwa kolejne, które działają od dzisiaj. Łącznie pacjenci do dyspozycji będą mieli 4 urządzenia - 3 na parkingu i czwarte w budynku szpitala.