Gospodarka odpadami odbywa się na podstawie konkretnych umów i jest w pełni transparentna - zapewniają włodarze Kalisza, i tym samym zaprzeczają sugestiom ze strony działaczy PiS-u. Przypomnijmy, że radna Agnieszka Konieczna i poseł Piotra Kaleta z PiS-u skarżyli się publicznie, że mają ograniczony dostęp do umów z firmami wywożącymi odpady. Zarzuty odpiera Paweł Bąkowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, i dodaje radiuCENTRUM, że wspomniana radna działa w specjalnym zespole powołanym przez prezydenta:

"Chcę jasno powiedzieć - miasto Kalisz nie zapłaciło żadnej faktury bez odpowiedniej umowy. Wszystkie odpady są odbierane i transportowane przez firmy na ściśle określonych zasadach regulowanych właśnie w zawartych umowach. Wcześniej oczywiście były przeprowadzone procedury przetargowe i wszystko jest zgodne z prawem".

Naczelnik Bąkowski dodaje że również w okresie wakacyjnym przeprowadził kilka rozmów z radną Konieczną, a kopie umów z firmami wywożącymi odpady może otrzymać w ustawowym terminie. Tymczasem wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek wierzy, że już na najbliższym spotkaniu 19 sierpnia powołany zespół wypracuje stanowisko dotyczące sposobu naliczania i wysokości opłat za wywóz śmieci:

"Głównym zadaniem tego zespołu jest wypracowanie wspólnego stanowiska co do wyboru metody naliczania i wysokości stawek za odbiór śmieci. I taka wspólna rekomendacja ma być przedstawiona prezydentowi Kalisza. Podkreślam słowo wspólna, czyli wypracowana przez radnych Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Lewicy, Samorządnego Kalisza i Wszystko Dla Kalisza, ale też w porozumieniu ze spółdzielniami mieszkaniowymi i wspólnotami mieszkaniowymi. Być może pierwszy raz ustalimy coś wspólnie, ale to musi się udać bo odbiór śmieci, rosnący problem odpadów w naszym mieście dotyczy nas wszystkich".

na fot. od lewej: Mirosław Gabrysiak / wiceprzewodniczący Rady Miasta Kalisza, Grzegorz Kulawinek / wiceprezydent Kalisza, Paweł Bąkowski / naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska

Przypomnijmy, że radni muszą zdecydować czy opłaty za wywóz śmieci będą naliczane od gospodarstwa domowego, osoby, powierzchni mieszkalnej czy zużycia wody, albo wybiorą system mieszany. Na lipcowej sesji ten temat zdjęto z porządku obrad, a radni jak na razie nie zgodzili się na podwyżki opłat za śmieci.