Historia jednej fotografii

Prezentujemy historię jednej fotografii - i dowód na zawiłość stosunków polsko-żydowskich.

Z dziennikarzem radiaCENTRUM skontaktowała się kaliszanka, pani Magdalena Czaja i opowiedziała historię, której powodem są dwaj żydowscy chłopcy z fotografii pośród innych, rodzinnych zdjęć.

Babcia Pani Magdaleny - Łucja Woźna (z d. Kapitaniak) wraz z rodziną mieszkała przed 39 rokiem w podkaliskim Rajskowie. Wojna oznaczała dla nich przymusowe wysiedlenie do Węgrowa - trafili tam również kilkuletni Żydzi ze wspomnianej fotografii:

"Moja mama bawiła się z nimi... Miała w ręku kawałeczek mięsa, więc oni na nią wołali, żeby jej dać kawałeczek wstążki - nie wiedziała, co to takiego, a chodziło dosłownie o nitki mięsa, które mogliby zjeść. Chociaż najmniejszy kawałeczek.
Dużo było Żydów w Węgrowie. No niestety pewnego razu - przed kościołem, na takim dużym placu - zapędzono ich i rozstrzelano, niewiele brakowało, a zginęłaby również moja mama."

W styczniu 1942 roku Niemcy ostatecznie zdecydowali zamknąć "kwestię żydowską". W okolicach Węgrowa - w Treblince - powstał obóz śmierci. Zaczęły się planowa eksterminacja i mord Żydów transportowanych do miejsca zbiorowej kaźni z gett i miasteczek.
O losie chłopców informuje rewers zdjęcia - dzieci o nazwisku FAJERTAG zginęły właśnie tam...

Tymczasem z Węgrowa bliscy pani Magdaleny trafili do Orłowa. - "Stocznię Gdyńską budowali bracia mojej mamy", z dumą podkreśla nasza rozmówczyni. Po wojnie rodzina wróciła do Kalisza i zamieszkała przy Śródmiejskiej 4, wujkowie zostali nad morzem. Matka pani Magdaleny, Maria Chabierska, zmarła 7 lat temu.

"Temat wzajemnych, polsko-żydowskich relacji musi być starannie dobierany słowami; m.in. nasza historia pokazuje, że to nie były biało-czarne sytuacje i wybory. Utrzymując kontakty z Żydami, moja babka i matka ryzykowały życiem nas wszystkich" - podkreśla pani Magdalena:

"Zdjęcie zostało w naszej rodzinie i, patrząc na nie, to bardzo przykre, bo nie wiem, czy mają jakąś rodzinę, czy może gdzieś ktoś o takim nazwisku pozostał, istnieje... A może żyją w Izraelu?
Ale serce się kraje - to dwaj mali chłopcy, około 7, 8 lat, ładni... No i tyle mogę powiedzieć."

Teraz właścicielka fotografii myśli o jej przekazaniu do zbiorów archiwalnych lub do muzeum.

na fot. Pani Magdalena z wnukami - Heniem i Adasiem

fot. archiwum rodzinne pani Magdaleny

Autor: 

Personalia

e-mail
torbiarczyk@rc.fm

Nazwisko: 

Witold Torbiarczyk

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).