"Od początku listopada kaliscy strażacy odnotowali 7 zdarzeń związanych z ulatnianieem się tlenku węgla" - informuje mł. asp. Jakub Pietrzak, zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Dlatego tak ważne jest, aby mieszkańcy korzystający z ogrzewania gazowego, kominkowego, czy ci, którzy po prostu spalają węgiel w piecach, mieli w domu zamontowaną czujkę czadu, o co każdego roku apelują pożarnicy:

"Czujniki CO, które bardzo szybko alarmują nas o tym, że takie zagrożenie występuje, chroniąc nas przed utratą zdrowia, a czasami nawet życia. Dłuższe przebywanie w pomieszczeniu, w którym jest tlenek węgla, może doprowadzić do śmierci, o czym warto pamiętać" - powiedział mł. asp. Jakub Pietrzak.

Jeśli ilość tlenku węgla przekracza minimalną normę, w urządzeniu automatycznie włącza się sygnał dźwiękowy, który generuje hałas na poziomie 80-90 dB.

"Wtedy należy opuścić pomieszczenie i zadzwonić pod odpowiednie służby, które ustalą, z jakich przyczyn ten tlenek się pojawił i czy rzeczywiście występuje takie zagrożenie. Te służby również wskażą, jak należy je usunąć" - dodał Pietrzak.

Czujkę czadu można kupić już za 40 złotych. To niewielki koszt jak na urządzenie, które może uchronić nas przed utratą zdrowia, a nawet życia.