Było 12, będzie w sumie 96 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, a dodatkowo przyszpitalne izolatorium na 30 miejsc. Kaliski szpital od początku tygodnia przygotowuje kolejne miejsca dla pacjentów z COVID-19.

"Choć nie jesteśmy szpitalem zakaźnym, ani przemianowanym przez wojewodę na jednoimienny, reagujemy na kryzysową sytuacją i spieszymy na ratunek mieszkańcom naszego regionu. Dotychczas nasz szpital posiadał 12 łóżek covidowych z czego 6 do leczenia i 6 obserwacyjnych. Od minionej środy rozmawialiśmy z departamentem zdrowia urzędu marszałkowskiego oraz z panią marszałek Pauliną Stochniałek, a oni z przedstawicielami wojewody i NFZ w celu zwiększenia w naszym szpitalu liczby takich łóżek. W wyniku konsultacji i uzgodnień wojewoda wydał stosowne decyzje i organizujemy takie miejsca" - mówi Radosław Kołaciński, dyrektor kaliskiego szpitala.

10 dodatkowych łóżek obserwacyjnych zlokalizowano w SOR i na oddziale wewnętrznym I, 20 kolejnych (w tym 2 respiratorowe) na OIOM-ie oraz 18 w oddziale chorób zakaźnych przy ul. Toruńskiej. Od środy kolejnych 14 łóżek znajduje się na piętrze oddziału zakaźnego przy ul. Toruńskiej, w pomieszczeniach po dawnym oddziale zakaźnym dla dzieci. Drugie tyle ma być do dyspozycji w połowie listopada - teraz trwają prace adaptacyjne w pustych dotychczas pomieszczeniach.

"Następna duża uzgodniona zmiana to kolejne 31 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem lub zakażonych SarsCov2, znajdujących się w oddziale psychiatrycznym. Ten oddział przeznaczyliśmy wyłącznie do leczenia covid. Pacjenci tego oddziału w części zostali przewiezieni do innych szpitali, a pozostali są sukcesywnie wypisywani do domów. Oddział ten ma zacząć funkcjonować jeszcze w tym tygodniu, a dodatkowo z kolejnymi 7 łóżkami w tym miejscu - od 14 listopada. Trwa bardzo trudna praca dostosowawcza tego odcinka w śluzy, ściany działowe, dodatkowe instalacje tlenowe, doposażenie w pulsoksymetry, dozowniki i wiele innych, w tym rzecz jasna w środki ochrony indywidualnej oraz oczywiście - dodatkowy personel" - mówi dyrektor.

4 lekarzy i 4 pielęgniarki zasilą aktualny personel przekształconego oddziału psychiatrycznego. Na pierwszym piętrze oddziału zakaźnego pracuje już 2 lekarzy oraz 11 pielęgniarek. Ten zespół wspiera siedmioro ratowników medycznych. Placówka prowadzi też rozmowy z kolejnymi osobami, zainteresowanymi wsparciem oddziałów.

"Dział epidemiologii dostosowuje procedury i instrukcje oraz odpowiada na wątpliwości personelu. Już niebawem nasz szpital będzie miał łącznie 86 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem lub zakażonych SarsCov2 oraz 10 łóżek obserwacyjnych - w sumie 96 miejsc. Złożyliśmy również do NFZ wniosek o utworzenie przyszpitalnego izolatorium na 30 łóżek, które chcemy stworzyć na 11 piętrze okrąglaka" - dodaje Radosław Kołaciński.