Telefonował, wysyłał setki SMS-ów dziennie, nagrywał wiadomości głosowe i nachodził swoją żonę. Teraz 36-latek z Jarocina, który nie potrafił pogodzić się z rozpadem małżeństwa, usłyszał zarzuty stalkingu.

"Mężczyźnie zarzucono, że pomiędzy lipcem 2018 a lipcem 2019 roku, wielokrotnie nękał swoją żonę poprzez wysyłanie na telefon żony wiadomości tekstowych, MMS-ów, wykonywanie połączeń telefonicznych, a także poprzez upublicznianie na jednym z portali społecznościowych jej danych adresowych. Wzbudził u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia. Jednocześnie w sposób istotny naruszył jej prywatność" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Ostrowie.

W wysyłanych kobiecie wiadomościach i nagraniach, a także telefonując do pokrzywdzonej, 36-latek naprzemiennie jej ubliżał i wyznawał gorące uczucia.

"Właśnie to zachowanie skutkowało koniecznością powołania biegłego, który w wydanej opinii uznał, że mężczyzna ten miał całkowicie zniesioną poczytalność podczas swojego zachowania, dlatego też - mając na względzie tę konkretna sytuację, prokurator skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania karnego, z jednoczesnym wnioskiem o umieszczenie mężczyzny w zamkniętej placówce medycznej" - dodał prokurator.

na fot.: Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim

Do czasu decyzji sądu, wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny, 36-latek ma też zakaz kontaktu i zbliżania się do żony.