Już za dwa dni Kalisz będzie areną niezwykłego wydarzenia. W ramach Festiwalu Zespołów Muzyki Dawnej "Schola Cantorum" zostaną tu odtworzone fragmenty cennego XVI-wiecznego zabytku muzycznego, nazywanego potocznie "Graduałem Łaskiego" lub "Graduałem kaliskim". Zanim do tego dojdzie, rozmawiamy o nim z inżynierem Romualdem Zarębą i ks. Jarosławem Powąską.

" - To jest rękopis. Karty są nieźle zachowane. Piękne miniatury inicjalne, ale również na marginesach. W tych miniaturach głównie barwy: czerwień, zieleń i błękit wspomagane płatkami złota. Na jednej z tych kart jest piękna miniatura św. Andrzeja Apostoła. Okładka jest zrobiona z desek obciągniętych skórą, a narożniki ma zabezpieczone okuciami metalowymi. Fundatorem tej księgi jest Jan Łaski. - Jest to cantatorium - śpiewnik przeznaczony dla kantora, który inicjował śpiew, który go zaczynał. Nie są to pełne śpiewy, tylko są to ich początki, żeby cały chór śpiewał w jednej tonacji."

XVI-wieczny zabytek muzyczny ożyje dzięki kaliskiemu Zespołowi Muzyki Dawnej "Semibrevis" i prowadzącej go Grażynie Dziedziak. To wydarzenie na skalę ogólnopolską. Będzie mógł je przeżyć każdy, kto przyjdzie na koncert inauguracyjny "Scholi Cantorum" juz w najbliższy wtorek o godz. 19:30 do kościoła Garnizonowego w Kaliszu.

delurarc.fm