Dzięki takim osobom historia regionu i Kalisza jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy udać się tylko do Archiwum Państwowego w Kaliszu, aby odnaleźć bezcenne dokumenty i pamiątki historyczne. Mowa o osobach, które nieodpłatnie przekazują różnego rodzaju archiwalia. Z darczyńcami w Archiwum spotkała się dyrektor placówki dr Grażyna Schlender. Poinformowała o planowanej w maju wystawie poświęconej przekazanym darom, której towarzyszyć będzie okolicznościowy katalog. Na temat przekazanych dokumentów do Archiwum powiedzieli Radiu Centrum Stanisław Kuczyński i Jerzy Dembny, ofiarodawcy:
"Przekazałem takie materiały, które dotyczyły roku 1981 - od ogłoszenia stanu wojennego do roku 1989. To są m.in. kserokopie protokołów z narad kuratora, również swoje osobiste dokumenty sądowe. Przekazałem oryginalny dyplom z przebiegu Powstania Wielkopolskiego na odcinku ostrzeszowsko-kępińskim, w którym udział brał mój ojciec. Następnie książeczki wojskowe z armii pruskiej i polskiej. Z późniejszy dokumentów 'Dziennik Urzędowy byłego województwa kaliskiego z 1824 roku'."

Pamiątki wciąż napływają do Archiwum. Jak mówią ci, którzy je przekazują, doskonale wiedzą, że tutaj będą bezpieczne i posłużą następnym pokoleniom w odkrywaniu historii swojego regionu. W latach 2007 - 2013 dzięki darom zasób kaliskiego Archiwum powiększył się o 1502 jednostki inwentarzowe. Darczyńcami były głównie osoby prywatne, organizacje pozarządowe, instytucje kultury czy kaliskie drukarnie.

fot. Archiwum Państwowe w Kaliszu