Andrzej Zdziubany nie żyje

Zmarł Andrzej Zdziubany - absolwent Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Związany z Państwową Szkołą Muzyczną I i II stopnia w Kaliszu, czynnie działający w akademickim środowisku muzycznym. Wykładowca na kierunku wychowanie muzyczne, specjalizował się w przedmiotach: harmonia, kontrapunkt, kształcenie słuchu, jak również literatura muzyczna. Komponował na chór muzykę instrumentalną i wokalno-instrumentalną. Współpracował z Filharmonią Kaliską jako muzyk, realizując partię fortepianu lub klawesynu. Do końca czynny pianista: teoretyk i praktyk. Andrzej Zdziubany miał 55 lat.

torbiarczykatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Pan Andrzej był wspaniałym

Pan Andrzej był wspaniałym czlowiekiem i na zawsze pozostanie w mojej pamięci...Wierze ze dzis jest szczesliwy i prowadzi basso continuo w Anielskiej Niebiańskiej Orkiestrze...

dzieki niemu slucham muzyke

dzieki niemu slucham muzyke calym umyslem i sercem..dzieki niemu nauczylam sie zyc!!! nie wazne sa problemy dookola najwazniejsza jest muzyka zdrowie i szacunek i radosc z zycia...

Pan Zdziubany to przykład

Pan Zdziubany to przykład wspaniałego pedagoga, człowieka, o wysokiej kulturze osobistej. Tylko żal ogromny i pustka została, że za zbyt wcześnie odszedł. Zawsze tak przeważnie jest , że śmierć zabiera takich ludzi, a podłych kłamców, oszustów, ignorantów ,którzy do kariery zrobią wszystko - zostawia.............