Kilkanaście tysięcy złotych stracił mieszkaniec powiatu kaliskiego, któremu wypłacono pieniądze z duplikatu jego karty. "Do przestępstwa doszło najprawdopodobniej na terenie Turcji, gdzie mężczyzna przebywał na wakacjach" - powiedział Radiu Centrum asp. Sebastian Taranek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

"Tam właśnie pokrzywdzony wypłacał pieniądze za pomocą karty, którą podawał w recepcji trzeciej osobie. Wyjaśnił, że tylko na chwilę tracił ją z pola widzenia. Najprawdopodobniej ta chwila wystarczyła do skopiowania danych z tej karty. Po powrocie z wakacji okazało się, że z konta pokrzywdzonego zniknęło kilkanaście tysięcy złotych. Pieniądze zostały wypłacone za pomocą duplikatu tej karty, najprawdopodobniej w Tajlandii."

W fachowym języku proceder ten określany jest jako skimming, czyli skopiowanie zawartości paska magnetycznego karty płatniczej bez zgody jej właściciela i dokonywanie później wypłat z konta posiadacza tej karty. W tej sprawie prokuratura wszczęła już śledztwo.

Czym jest skimming?
Najkrócej mówiąc skimming polega na skopiowaniu zawartości paska magnetycznego karty płatniczej bez zgody jej właściciela. Później tak skopiowany pasek jest nanoszony na czystą kartę płatniczą, którą przestępcy dokonują zakupów. Oczywiście wszystkie zakupy są dokonywane na rachunek pierwszej skopiowanej karty i obciążają jej właściciela.
Różne są metody kopiowania danych z kart płatniczych. Dane te można utracić, gdy płacimy nią za zakupy w sklepie ale również wówczas gdy wypłacamy pieniądze z bankomatu.

marciniakrc.fm