Zakończył się pierwszy etap sprzedaży udziałów miasta w Giełdze Kaliskiej. Przypomnijmy miasto chce sprzedać pakiet większościowych udziałów w spółce. Teraz ma 70%, a sprzedaje 51%. Według władz Kalisza 19 % udziałów w zupełności wystarczy, by kontrolować to, co będzie się działo na giełdzie, a prywatny właściciel będzie lepiej zarządzał spółką. Wyłoniono cztery przedsiebiorstwa, z którymi zespół negocjacyjny będzie prowadził dalsze rokowania. A są to Giełda Ogrodnicza z Łodzi, Przedsiębiorstwo Handlowo-Produkcyjne Wiesław Wawrzyniak z miejscowości Niedźwiady, Zakład Galanterii Skórzanej "Stefania" z Kalisza i Stefan Lis z Kalisza. W pierwszym etapie odpadły dwie firmy, które również starały się o kupno udziałów w spółce, a są to Wielkopolska Gildia Rolno -Spożywcza SA. Poznań i Przedsiebiorstwo "Imex" z Elizówka w woj. lubelskim. Dlaczego te oferty odrzucono wyjaśnia wiceprezydent Klisza Tadeusz Krawczykowski, przewodniczący zespołu do spraw rokowań w sprawie sprzedaży udziałów w Giełdzie: "Ten ostatni podmiot gospodarczy nie złożył stosownych dokumentów, tych standardowych i siłą rzeczy to dyskwalifikuje ofertę. Gildia nie podała podstawowego warunku, który został umieszczony na pierwszym miejscu, czyli oceny nabycia udziałów w giełdzie"

Czery wyłonione przedsiębiorstwa muszą teraz przedstawić wiążace oferty. Rokowania rozpoczną się 2 grudnia. Jak przyznaje prezydent Krawczykowski jeszcze do końca roku poznamy nazwisko nabywcy udziałów w Giełdzie Kaliskiej.

przybylskarc.fm