Długi weekend rozpoczęli w piątkowy wieczór od kompromitującej porażki ze Sportino Inowrocław. Czy zakończą go również porażką, tym razem z Polpharmą Starogard Gdański czy też może przełamią się właśnie w meczu z bardzo silnym rywalem? To pytanie zadają sobie kibice koszykówki w Ostrowie, którzy z upragnieniem czekają na trzecie w tym sezonie zwycięstwo. Okazja będzie już jutro o godzinie 15.00, kiedy to Atlas Stal zmierzy się z Polpharmą. Kapitan ostrowian Krzysztof Szubarga podkreśla, że będzie to znacznie silniejszy rywal niż Sportino Inowrocław.

„Polpharma to na pewno silniejszy zespół niż Sportino, choć drużyna z Inowrocławia wcale taka słaba nie jest, bo ma już trzy zwycięstwa. Zespół ze Starogardu to ligowa czołówka. Mam nadzieję, że się w końcu przełamiemy. Nie chcę oceniać gry kolegów. Przegrywamy jako zespół i jeśli chcemy wygrywać musimy się zmobilizować wszyscy jako drużyna" - mówi Krzysztof Szubarga.

Polpharma do tej pory przegrała tylko jedno spotkanie i to zaledwie jednym punktem z Asseco Prokomem Sopot. Drużyna Mariusza Karola do Ostrowa przyjedzie uskrzydlona efektownym zwycięstwem nad wicemistrzem Polski - Turowem Zgorzelec i będzie faworytem jutrzejszego pojedynku z Atlasem Stalą. Czy zespół Andrzeja Kowalczyka wzniesie się na wyżyny i w końcu zwycięży? Odpowiedź poznamy jutro popołudniu.

kmiecikrc.fm