Przez dwa tygodnie funkcjonariusze kępińskiej policji byli nękani przez jedną z mieszkanek tego powiatu. Kobieta wydzwaniała na numery alarmowe i telefony służbowe policjantów, a także wysyłała SMS-y znieważające ich pracę.

"Kobieta wykonywała dziennie dziesiątki połączeń. Dzowniła na numer alarmowy, a po odebraniu telefonu przez oficera dyżurnego natychmiast rozłączała się. Takie połączenia wykonywane były o różnych porach dnia, a nawet w nocy. Kobieta dzwoniła też na inne numery stacjonarne kępińskiej policji, gdzie zostawiała wiadomości głosowe z wulgarnymi i obraźliwymi tekstami. Po jakimś czasie na służbowe telefony komórkowe zaczęły przychodzić SMS-y, znieważające policjantów. Niestety, kobieta nie reagowała na wysyłane ostrzeżenia, aby zaprzestać tych działań." -
powiedział Radiu Centrum Mateusz Lewek, z kępińskiej komendy policji.

Sprawczynią tego okazała 21-letnia mieszkanka powiatu kępińskiego. Zatrzymano ją 2 marca. W jej mieszkaniu zabezpieczono aparaty telefoniczne oraz karty SIM, którymi się posługiwała. Była przekonana, że używając kart nierejestrowanych - pozostanie anonimowa. Niewykluczone, że będzie mieć postawione zarzuty znieważenia funkcjonariuszy policji, za co grozi do roku więzienia. Podczas przesłuchania na policji, kobieta nie wyjaśniła przyczyn swojego działania. Czeka ją jeszcze przesłuchanie w prokuraturze, gdzie będzie musiała podać motywy postępowania. 

marciniakrc.fm