Wielkie zmiany w kaliskiej komendzie policji. Zmienia się struktura komisariatów na terenie powiatu. Za przekształceniami strukturalnymi poszły i zmiany kadrowe. Są nowi kierownicy, nowi policjanci i nowe zadania przed funkcjonariuszami. Policja przekonuje, że w kaliskich gminach teraz będzie lepiej, a przede wszystkim bezpieczniej.

W powiecie kaliskim powstaną dwa zupełnie nowe komisariaty: w Stawiszynie i w Koźminku. "Pod nie podlegać będą posterunki w poszczególnych gminach" - wyjaśnia nadkomisarz Mariusz Kucharski, nowy komendant komisariatu w Stawiszynie.

"Pod komisariat policji w Stawiszynie będzie podlegał posterunek policji w Żelazkowie, w Cekowie, w Mycielinie i w Blizanowie. Natomiast drugą stronę powiatu obejmuje komisariat policji w Koźminku - pod niego podlega Lisków, Brzeziny, Godziesze, Szczytniki. Jako oddzielny posterunek został Opatówek"

Nowym szefem posterunku w Żelazkowie został aspirant sztabowy Stanisław Kowalski - dotychczasowy szef komisariatu w Stawiszynie. Na ostatniej sesji zapewniał radnych Żelazkowa, że zadba o poprawę bezpieczeństwa w gminie.

"Cała załoga tutaj w posterunku policji w Żelazkowie jest wymieniona. Nikt nie został ze starych policjantów, jest jedna kobieta. Chcemy tutaj zaprowadzić ład i porządek"

"I to główny cel zmian w strukturze kaliskiej komendy" - przyznaje nadkomisarz Kucharski - szef komisariatu w Stawiszynie.

"Problemy terenów wiejskich są mi doskonale znane. Ja nie jestem wyrwany z kosmosu - doskonale to wiem. Nie może być tak, że gówniarz 14, 15-letni przechodzi do policjanta na ty, zachowanie odchodzi. Policjant jest tu najważniejszy. Będziemy zwijać tych młodzieńców, oddawać rodzicom, ale oddawać będziemy po badaniu alkomatem, żeby rodzic wiedział, ile dziecko wypiło"

Policjanci mają teraz twardy orzech do zgryzienia, bo dodajmy że gmina Żelazków najgorzej wypadała w kryminalnych statystykach. To ma się zmienić - tak przynajmniej zapewnia nowa załoga posterunku.

jaskorc.fm