2 ‰ medycyny

Jerzy M.Ponad 2 promile w wydychanym powietrzu miał znany lekarz - Jerzy M., będący również kaliskim radnym miejskim z ugrupowania "Wszystko dla Kalisza" oraz przewodniczącym Komisji Rodziny, Zdrowia i Polityki Społecznej - którego w prywatnym gabinecie - właśnie z tego powodu - zatrzymała w czwartek po południu kaliska policja.

 

"Policja o praktykującym  lekarzu, który sprawia wrażenie nietrzeźwego, została zawiadomiona anonimowo - powiedziała Radiu Centrum Bożena Majewska, rzecznik kaliskiej policji: "W tej chwili policjanci ustalają osoby, które tego dnia był w gabinecie pana doktora i którym zostały wydane jakiekolwiek zaświadczenia. Teraz będzie ustalany zakres tej wizyty. Czy to było tylko wydanie zaświadczenia czy przepisanie jakichkolwiek leków i prowadzenie badań. Ustalone też zostały dane osób oczekujących na przyjęcie w poczekalni".

Postępowanie nadzoruje prokurator i to on zdecyduje o dalszych krokach.
                                                                                                

redakcjaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

i tak skończy się sprawa

i tak skończy się sprawa jak zawsze. Polacy cierpią na szybkie zapominanie. Przykładów mamy aż nadto. Kto pamięta chociaż jeden i jaki był finał. NIKT..........Jutro temat zostanie usunięty z afisza i już nikt nie będzie pamiętał.

WYSTARCZY CZY DO GRABARZ

WYSTARCZY CZY DO GRABARZ SPRZATACZKA CZY LEKARZ DOSTAJE KASE CZY Z PRYWATNYCH RAK CZY PANSTOWYCH JEST JEDEN KODEKS PRACY DLA WSZYSTKICH ZAWODOW PRACY !!!
Zasadniczym obowiązkiem pracownika jest wykonywanie pracy w sposób należyty. W tym celu pracownik musi być w stanie gotowości do jej wykonywania, tj. w pełnej świadomości i wydajności sił. Stawienie się do pracy pod wpływem alkoholu lub spożywanie alkoholu w czasie pracy przeczy realizacji tego obowiązku i jest naruszeniem obowiązków w zakresie porządku pracy ...

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1324,konsekwencje_stawienia_sie_do_pracy_pod_wplywem_alkoholu.html

Znając zachowanie i

Znając zachowanie i podejście do pacjenta tego pana, to nawet gdyby był weterynarzem to nie powierzyłabym mu opieki nad własnym pieskiem, a co dopiero nad własnym zdrowiem!! - dziwię się, że w ogóle miał pacjentów. Mam nadzieje, że odpowie za swoje czyny, tak samo jak każdy obywatel tego kraju przychodząc do pracy po pijanemu.

Przecież wystarczyło

Przecież wystarczyło spojrzeć na radnego Madejczyka; zawsze czerwony nosek, zawilgocone oczka. Atrybuty, że jest się "po kielichu". Ja myślę, że alkohol to wielki problem pana doktora.

tepic pijanstwo. jestes w

tepic pijanstwo. jestes w pracy nie pijesz proste dotyczy to kazdego! nie wazne od zawodu, lubisz sie nawalic w domu po pracy ok nikt ci nie broni ale praca to praca i koniec, tu nie ma dyskusji. ja sie tylko dziwie tej naszej znieczulicy spolecznej bo przeciez skoro sie nawalil to nie pierwszy raz a dopiero teraz ktos doniosl. sam bym doniosl od razu jakbym wiedzial a te komentarze o napietnowaniu informatora sa po prostu smieszne. to nie komuna i nie donosi sie do aparatu wladzy na kolegow opozycjonistow zeby to trezba bylo tepic. nie wstyd wam tak pisac ? pewnie sami wode walicie w pracy to sie oburzacie

Teraz w wekend będą

Teraz w wekend będą kombinować, dzwonić. Wyjdzie, że to były imieniny, w poczekalni byli goście. A ci przypadkowi inni pacjenci to głupki co pomyliły datę wizyty i przyszły za wcześnie i to do nie tego lekarza co byli zapisani i Panu Dr kłopot zrobili. A czy oni byli wogóle zarejestrowani? Bo jak nie, to to byli poprostu nieproszeni goście a nie pacjenci. Pan Dr nie wiedział, że to do niego ta halastra i dlatego walnął sobie drina - już po robocie myślał, że jest. Jeszcze wymyśleć parę trików którymi będą go "oczyszczać z zarzutów"?

I bardzo dobrze. Ludzie

I bardzo dobrze. Ludzie kablujcie na takich ile wlezie. To się nauczą. Moim zdaniem to zwyczajny brak szacunku dla osoby przyjmowanej w gabinecie. TO UPODLENIE PACJENTA - I TYLE.

Skoro nie jechał samochodem

Skoro nie jechał samochodem a więc siłą rzeczy nie mógl stworzyć zagrożenia dla zdrowia i życia,Skoro wykonywał tylko czynności administracyjne związane z wystawianiem zaświadczeń lekarskich.Skoro nie dokonał żadnego błędu lekarskiego to o co w ogóle chodzi

http://praca.gazetaprawna.pl/

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1324,konsekwencje_stawienia_sie_do_pracy_pod_wplywem_alkoholu.html
WYSTARCZY ?!?
fragment
Zasadniczym obowiązkiem pracownika jest wykonywanie pracy w sposób należyty. W tym celu pracownik musi być w stanie gotowości do jej wykonywania, tj. w pełnej świadomości i wydajności sił. Stawienie się do pracy pod wpływem alkoholu lub spożywanie alkoholu w czasie pracy przeczy realizacji tego obowiązku i jest naruszeniem obowiązków w zakresie porządku pracy!!!

Oj ptasiu i KK ciekawe co

Oj ptasiu i KK ciekawe co byście powiedzieli jakbyście oczekiwali w kolejce w przychodni na poradę, czy zbadanie i byście trafili na pijanego lekarza, albo gdyby twoim dzieckiem zaopiekował się nietrzeźwy nauczyciel. Jestem w pracy i jestem trzeźwy oraz odpowiedzialny. Pan doktor powinien być wdzięczny donosicielowi za to, że np. nie wsiadł za kierownice i nie zabił kogoś...Troszkę wyobraźni panowie i panie. Ja też bym podkablował, bo to dla dobra sprawy. Może zostało uratowane czyjeś życie, a pan lekarz może uświadomi sobie, że ma problem alkoholowy...NA ZDROWIE !!!

No nie mogę.

No nie mogę. Przewodniczącym Komisji Rodziny, Zdrowia i Polityki Społecznej. Razem dla Kalisza to sobie możecie takie numery na daczach w Szałe robić.

W pełni zgadzam się z

W pełni zgadzam się z ptasiem. Skoro Pan Jerzy nie został zatrzymany za kierownicą ( bo tak z początku myślałem ), to o co ta cała sensacja. Przecież w końcu nie operował pacjenta. Czy też nie leczył dzieci.
Znam go dobrze i nigdy nie spotkałem się żeby w pracy był nietrzeźwy. Tym razem trochę widocznie "przegiął". Ale żeby rozkrzyczeć to na całą Polskę to już jakieś nieporozumienie. A tego donosiciela trzeba najzwyczajniej w świecie napiętnować.

Oczywiście - starych można

Oczywiście - starych można diagnozować po pijanemu. To może od razu by im pavulon podać w poczekalni? No i żeby nie operować po wódzie. Bo to przesada trochę. A reszta to czepianie się - przecież dzień był jak codzień.

Nie wierze,że miał 2

Nie wierze,że miał 2 promile.Przecież od tego niezbyt często pijacy człowiek się zatacza.A że urodziny koleżanki albo kolegi z pracy ...dajcie spokój.

gdyby to szarycz człowiek

gdyby to szarycz człowiek przyszeł chociażby n akacu i miał wiecej niż 0.0 pormila we krwi, to by go wyrzucili z pracy! a cżłowiek, który pełni jakiś urzad dodatkowo !!! jest, i podkreślmy to, lekarzem, powinien się kontrolowac. kazdemu moze zdarzyc sie wypic do obiadu o jedna lampke za duzo, ale trzeba byc odpowiedzialnym i nie chodzic pozniej leczyc ludzi. tzreba wiedziec czym to sie moze skonczyc, wiec zero wyrozumiałosci dla takich jak on!!! kim on jest by traktowac go łagodniej? żadne sympatie nie powinny wchodzic tu w rachube; i co to znaczy ze ktos go "wystawił", do gardłą mu wlewali? a pozniej wepchenli do auta i przychodzni? wolne żarty!

To wszystko dla nas. Bo tego

To wszystko dla nas. Bo tego alkoholu, ktory on wypil nie wypije juz zaden ojciec, ktory po pijaku maltretuje swoja rodzine. Tego alkoholu nie wypije juz jakis kierowca, ktory wsiadlby moze pod wplywem za kierownice i kogos zabil. Tak wiec zobaczcie jaki niesamowity lekarz i radny! Na siebie wzial ten ciezar.

"Walczmy z alkoholizmem! Pijmy wiecej, aby inni pili mniej." Proponuje to jako haslo wyborcze tego stowarzyszenia w zblizajacych sie wyborach.

o czym wy mówicie - sam

o czym wy mówicie - sam wczoraj widziałem jak wysiadał z audi i przechodził przez ulicę do gabinetu- ślepy by zauważył że był nawalony jak szpak. napewno pacjent zadzwonił bo wyglądał niespecjalnie

Pewnie go ktoś wystawił,

Pewnie go ktoś wystawił, jak Jarosława W. ;-))). Szkoda, ale widać tak już jest, gdy porządni ludzie "idą" do polityki. A ta jest bezwzględna i upodli każdego.

Z twarzą to można się

Z twarzą to można się tylkko do dymysji podać jako radny i nigdy więcej nie starać się o stanowisko publiczne. No i można też kombinować jak powyżej RP radzi;D

Oj Jurek, Jurek...

Oj Jurek, Jurek... Załatwili cię tak jak Jarka W. Zadzwonił pewno ten, który wcześniej z tobą pił (albo cię poczęstował) :) Wybory blisko więc się likwiduje konkurencję...

Ojojo w jakim świecie

Ojojo w jakim świecie żyjesz?:-)
Z P. Sztandera to w ogóle jakieś cuda- najpierw promile były, po godzinie ich nie było, później znowu były. Najpier był sok porzeczkowy, później wino,a może odwrotnie..

Dopisuję się do "no

Dopisuję się do "no wreszcie".Trudno kopać leżącego,ale przecież wiele razy Pan Doktor przyjeżdżał pod wpływem do sklepu na ul.Polnej uzupełnić zapasy i pod tym samym wpływem odjeżdżał samochodem siedząc za kierownicą.W tych sytuacjach policja nie podejmowała interwencji bo to przecież to Pan Radny.