Znów ten sam temat ...masakra

Problem tkwi w bezmyślności ludzi,a nie w tym ile razy straż miejska zareagowała;/ niech każdy pilnuje swojego psa,jeżeli decyduje się na posiadanie psa groznej rasy...niech zdaje sobie sprawę z tego ze taki pies jest zagrożeniem dla innych i dla niego także....rasy np. pitbull czy amstaff są rasami nie przewidywalnymi i posiadać powinny je osoby,które znają się na wychowaniu psów..Sytuacja kiedy w wielkim mieście,miedzy ludzmi idzie sobie para,a obok,nawet nie przy nodze biega sobie pittbull;/ Pewnie nie atakuje bez powodu (sukces) ale wystarczy np ze jakieś dziecko się nim zainteresuje w jakiś prowokujący sposób i być może tragedia gotowa;/ i to przez bezmyślność ludzi;/ Sama posiadam mieszańca..nie przypomina on żadnego z psów groznych ras..może trochę z pyska ale słabo i jest psem agresywnym..nie toleruje obcych psów..toleruje tylko te które ja toleruje i gdy kusi go już zrobić coś ''agresywnego'' za wsze patrzy na mnie i gdy mowie nie to tego nie robi..pomimo to nie wyobrażam sobie iść z nim ''do ludzi'' bez kagańca;/ bardzo boli mnie i irytuje tempota niektórych ludzi;/