Kawiarnia w piwnicach baszty

Piwnica Zamku Kazimierzowskiego w Ostrzeszowie będzie miejscem spotkań ze znajomymi. Dziś ogłoszony został przetarg na dzierżawę niewykorzystywanych od dawna piwnic baszty, która jest pozostałością po zamku z XIV wieku. "Będzie tam można prowadzić działalność gastronomiczno - rozrywkową" - mówi Artur Derewiecki dyrektor Ostrzeszowiskiego Centrum Kultury.

"Chodzi o to, aby to było miejsce gdzie można by się napić dobrej kawy, dobrego wina, zjeść lody przy okazji odwiedzania Zamku Kazimierzowskiego i zwiedzania wystaw, które się tam znajdują. I przede wszystkim chodzi o to, aby to miejsce żyło nie tylko podczas odbywających się tam imprez, ale żeby ludzie przychodzili i mogli się czegoś o nim dowiedzieć podczas odwiedzania kawiarni, która ma tam powstać.

Nowa kawiarnia rozpocznie działalność jeszcze w tym sezonie turystycznym. Przetarg na dzierżawę pomieszczeń ma zostać rozstrzygnięty około 15 maja.

redakcjaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

takich ludzi jak derewiecki

takich ludzi jak derewiecki mozna spotkac niewielu, komunikatywny, uczynny, a przede wszystkim Człowiek, który wychodzi na przeciw problemom i ludziom. Jako dyrektor sprawdza sie jak najbardziej

Kiedys tam bylem , w tej

Kiedys tam bylem , w tej knajpce (chyba piekelko sie zwalo ;]) ten zameczek a raczej to co z niego zostalo ma potencjal ale ostrzeszow nie umie tego wykorzystac , wystarczy spojrzec co sie dzieje w kruszwicy na mysiej wiezy , turysci zjezdzaja sie z calej polski a o baszcie w ostrzeszowie niewielu ludzi wie i to nawet w wielkopolsce i ta jakas restauracja tego nie zmieni. Poki wladze ostrzeszowa na serio nie zaczna sciagac turystow to nic z tego nie bedzie tutaj potrzeba promocji i jeszcze raz promocji i nowych atrakcji w okolicy