Sześciu przedsiębiorców z Ostrzeszowa jest zainteresowanych inwestowaniem w podstrefie łódzkiej strefy ekonomicznej, która ma powstać w Ostrzeszowie. Specjalną strefą objętych miałoby być 8 hektarów. Według założeń, mogłyby w niej inwestować 4 przedsiębiorstwa, zainteresowanie jest jednak znacznie większe. Dlatego już teraz władze miasta myślą o rozszerzeniu strefy. O tym i o problemach z pozyskaniem ludzi do pracy mówił w dzisiejszym programie "Ustami władzy" burmistrz Ostrzeszowa Stanisław Wabnic:

"Ostrzeszów w dziewięćdziesiątych latach miał 26% bezrobocia. Firmy, które wtedy powstawały na tyle się rozwinęły, że są w stanie inwestować w strefę. To ważne, bo pozostanie kapitał rodzimy. W tej chwili bezrobocie wynosi 4%. Przewidywaliśmy, że w podstrefie zmieszczą się 4 firmy, a już zainteresowanych jest 6 przedsiębiorców".

Władze Ostrzeszowa chcą, by podstrefa w mieście było rozszerzona jeszcze o minimum 30 hektarów. Kto ostatecznie będzie mógł inwestować na niej. To okaże się pod koniec czerwca. Już wiadomo, że tymi terenami zaintersowane są firmy z branży metalowej.