Budynek kościoła ewangelickiego w Stawiszynie w powiecie kaliskim z roku na rok popada w większą ruinę. Przy kościele nie ma przejścia dla przechodniów, zamknięty jest też fragment ulicy Garbarskiej, przy której budowla się znajduje. Władze kościoła zaproponowały gminie nieodpłatne przejęcie budynku.

"Nie ma mowy o tym, żeby gmina przejęła kościół w takim stanie, w jakim jest teraz" - powiedział Radiu Centrum Robert Jarzębski, burmistrz Stawiszyna: "Może by się to udało zagospodarować, pomysł by się znalazł na pewno. Nie mówię o przystosowaniu i utrzymaniu, bo za darmo nie ma nic. Ale w takim stanie tego nie przejmiemy. Była dawniej propozycja przejęcia, ale po zabezpieczeniu i wyremontowaniu dachu, wieży, stolarki drzwiowej i okiennej. Niestety, kościół z roku na rok popada w większą ruinę. Fragment ulicy Garbarskiej przez stan kościoła jest wyłączony z ruchu. To utrudnia dojazd do przedszkola, ośrodka zdrowia, tam się też znajduje bank i policja."

6 lat temu wykonano wstępny szacunek prac polegających tylko na zabezpieczeniu kościoła. Wynosiły ok 1 400 000 zł. Takich pieniędzy nie ma parafia, a już na pewno nie gmina. Kolejne miliony byłyby potrzebne na całościowy remont wewnątrz i zewnątrz budynku.

Spotkanie władz kościoła i parafii, a także gminy i przedstawicieli konserwatora zabytków i nadzoru budowlanego ma się odbyć w przyszłym tygodniu.