Partnerzy Wielkopolski
8 sie. 2014 - 14:24 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Chcą, by ich kraj był podobny do naszego. Szukają wsparcia, pomocy, wskazówek. 52-osobowa delegacja z Mołdawii gościła w powiecie kaliskim. Głównym powodem ich wizyty było podpisanie umowy partnerskiej z gminami z południowej Wielkopolski. Taką współpracę rozpoczęła w ubiegłym roku gmina Blizanów. W ślad za jej przykładem poszły inne gminy z powiatu kaliskiego: Lisków i Koźminek, a także Nowe Skalmierzyce w powiecie ostrowskim.
Na piątkowej konferencji prasowej w kaliskim starostwie powiatowym, z udziałem m.in. Ambasadora Mołdawii w Polsce i Konsula Republiki Mołdawii rozmawiano o wspólnym porozumieniu. "Najważniejszym obszarem jest współpraca samorządowa" - powiedział Radiu Centrum Ambasador Republiki Mołdawii, Iurie Bodrug.
"To doświadczenie, które może przekazać starosta kaliski i wójtowie gmin z Wielkopolski, jest potrzebne Mołdawii jak powietrze. Okazuje się, że to, co Polska zrobiła przez ostatnie 25 lat, jest możliwe do zrobienia. To oznacza, że my tak samo możemy to zrobić. Nasze partnerstwo będzie opierało się na handlu, poprzez współpracę ekonomiczną i gospodarczą, skończywszy na wzajemnych inwestycjach. Szukamy tego wszystkiego, co Polska może nam zaoferować, a oferuje bardzo dużo. Należy przekonać każdego obywatela Mołdawii, że jest to właściwy kierunek rozwoju dla kraju. Patrzymy na to, co zrealizowaliście i chcemy, aby nasz kraj wyglądał w przyszłości tak samo, jak teraz Polska."
"Oczywiście ważne jest, aby pokazać im, jak w naszym kraju funkcjonuje samorząd, bo to jest dla nich niezwykle istotne. Ale przede wszystkim Ci ludzie muszą zarabiać pieniądze. Próbowaliśmy im pokazać, jak u nas można to robić. Ważne, aby teraz powielono to w Mołdawii" - dodaje starosta kaliski Krzysztof Nosal. Podczas pobytu na ziemi kaliskiej delegacja z Mołdawii odwiedziła samorządy gminne. Goście przypatrywali się także wiejskim gospodarstwom, szczególnie tym, produkującym warzywa.
Gmina Koźminek podpisała umowę partnerską z gminą Mascauti, Lisków będzie współpracował z gminą Oxentea, natomiast Nowe Skalmierzyce z gminą Causeni.
"Chcielibyśmy, aby współpraca między tymi ośrodkami przyczyniała się do wzajemnego poznania kultury oraz historii obu narodów. Porozumienie będzie sprzyjać stwarzaniu możliwości rozwoju współpracy na polu społecznym, kulturalnym, ale także gospodarczym" - powiedziała Radiu Centrum burmistrz Nowych Skalmierzyc, Bożena Budzik.
Powiat ostrzeszowski również zamierza podjąć współpracę z powiatem Kriulen w Mołdawii. "Z wizytą do nas przybył wiceprzewodniczący Rady Powiatu Kriulen Uritu Dionis oraz ekonomista Vladimir Nica" - poinformowała Radio Centrum Magdalena Kułak ze Starostwa Powiatowego w Ostrzeszowie. Goście mieli okazję zwiedzić największe firmy w powiecie, gdzie nawiązali pierwsze kontakty z ich przedstawicielami.
Autor:

Personalia
- kubasik@rc.fm
Nazwisko:

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
A czego się spodziewałeś
A czego się spodziewałeś debilu jeden. Spierdalaj. Nawet do matuszki rosiji.
To tak naród odpłaca się swym
To tak naród odpłaca się swym bohaterom ?
W dniu 12 listopada
Dziwna wojna (fr. drôle de
Dziwna wojna (fr. drôle de guerre, ang. phoney war – dosł. udawana wojna, niem. Sitzkrieg – dosł. wojna na siedząco) –kolokwialna definicja sytuacji, jaka miała miejsce w pierwszym okresie II wojny światowej na froncie zachodnim po formalnym wypowiedzeniu przez Francję i Wielką Brytanię 3 września 1939 wojny III Rzeszy po zaprzestaniu faktycznych działań wojennych na lądzie (tzw. Ofensywa w Saarze)[1] w konsekwencji decyzji sojuszniczej Rady Najwyższej podjętej na tajnej konferencji w Abbeville 12 września 1939, w okresie od 12 września 1939 do kampanii francuskiej w maju 1940 roku.No i cóż głupi byliśmy i głupimi innych robimy ! My, potęga europy w mózgowiu naszem chorem od wieków.
Prowda. Tyż prowda. I świnto
Prowda. Tyż prowda. I świnto prowda.
Bogaci ,,partnerzy" z Zachodu
Bogaci ,,partnerzy" z Zachodu przez te 25 lat już nas wydoili ze wszystkiego-przemysłu,handlu,taniej siły roboczej itd.teraz pokażmy Mołdawii jak można się wyprzedać ze wszystkiego i emigrować za chlebem.
Rzetelny wpis obrazujący
Rzetelny wpis obrazujący dokładnie dzisiejszą polską rzeczywistość.... Rozkradziono prawie wszystko, co było tzw. państwowe, lub spółdzielcze. Została tylko część rolnictwa, która jest w prywatnych rękach i nie piszę tu o "styropianowych baronach" typu Balasz...