Rodzina i praca

Przywrócenie społecznego szacunku rodzinom wielodzietnym przy mocniejszym ich wsparciu przez samorząd oraz państwo, korzystniejsze dla pracowników zmiany legislacyjne w sposobach zatrudnienia, dodatkowe pieniądze dla zreformowanych urzędów pracy na przeciwdziałanie bezrobociu, specjalne pożyczki dla studentów na otwieranie własnych firm czyli tak zwane start-upy. To jedynie część tematów, z jakimi do Ostrowa Wielkopolskiego przyjechał w środę Władysław Kosiniak- Kamysz, minister pracy i polityki społecznej - do zeszłego poniedziałku najmłodszy minister w Europie.

Minister był prelegentem Regionalnego Forum Dla Samorządu, zatytułowanego "Rodzina - Integracja - Aktywizacja", którego animator - senator Andżelika Możdzanowska (PSL) - prócz ministra, zaprosiła posłów Józefa Rackiego i Piotra Walkowskiego, Krzysztofa Grabowskiego - członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego oraz pracowników kierujących terenowymi instytucjami publicznymi, związanymi z rynkiem pracy, pomocą społeczną i polityką rodzinną w naszym regionie. Każdy mógł bezpośrednio zadawać pytania ministrowi i dyskutować proponowane przez niego rozwiązania.

W dwóch panelach tematycznych minister odniósł się do nowych rozwiązań legislacyjnych przygotowywanych przez parlamentarzystów i rząd w sferach rodziny, pracy i samorządu oraz reformy rynku pracy poprzez profesjonalizację obecnych "pośredniaków".

I właśnie najwięcej miejsca w swojej analizie minister poświęcił nowej koncepcji urzędów pracy, która radykalnie zmienić ma filozofię działania tych instytucji już w przyszłym roku. Rozwiązania mają być wzorowane na Job Centers w Wielkiej Brytanii i niemieckich Arbeitsamtach. Z założenia mają one być bardzie przyjazne dla klientów (bo tak traktowany ma być dzisiejszy „petent”) i efektywniejsze w poradnictwie i pomocy, szczególnie długotrwale bezrobotnym. Obecnie bywają placówki o standardach sprowadzonych do miejsc „odhaczania się” w kolejce po zasiłek, a taki minimalizm w funkcjonalności wg ministra powinno jak naszybciej odejść do historii. Elementem napędowym dla restrukturyzacji urzędów pracy ma być między inny zmodyfikowany system wyposażania ich w dodatkowe środki finansowe. Będzie on związany w dużej mierze z efektami działania danej placówki. Urzędy wydajniejsze w czynnej walce z bezrobociem, w oparciu o namacalne i policzalne wyniki, będą mogły liczyć na lepsze wsparcie. Odbiurokratyzowanie urzędów pracy - poprzez między innymi przeniesienie części formalności urzędowych na ZUS - ma umożliwić pracownikom dzisiejszych "pośredniaków" skupienie się na meritum ich pracy, czyli pomocy w efektywnym znalezieniu zatrudnienia klientom instytucji.

"W przyszłym roku mamy 5 000 000 000 (pięć miliardów) złotych do wykorzystania na aktywne formy walki z bezrobociem" - powiedział Radiu Centrum minister Kamysz:

"I tu będzie elastyczność w wykorzystaniu tych możliwości przez powiatowe urzędy pracy. One zdecydują jaki instrument jest najlepszy - staż czy dofinansowanie działalności gospodarczej, a może subsydiowanie miejsc pracy. Jest też nowy instrument w postaci pożyczek dla studentów ostatniego roku, którzy nie będą musieli rejestrować się jako osoby bezrobotne by ubiegać się o wsparcie na rozpoczęcie własnej działalności."

Jako, że w opinii ministra: „najgorzej zacząć karierę zawodową od bezrobocia” – resort wspierać będzie mocniej modele poradnictwa zawodowego dla młodzieży, które już od gimnazjum – tak jak to dzieje się w Niemczech – będą skłaniać młodzież do określenia swojej ścieżki edukacyjnej w zgodzie z potrzebami rynku pracy. To zapobiec ma "produkowaniu" przez system bezrobotnych i już na wstępie życia zawodowego rozczarowanych realiami młodych ludzi.

W realizacji swoich ambitnych planów, ministerstwo pokłada wielkie nadzieje we współpracy z samorządami lokalnymi, które przejmują coraz więcej obowiązków w zakresie edukacji, rynku pracy i polityki prorodzinne,j dotychczas spoczywających w kompetencjach władz centralnych. Kroki w tym zakresie już zostały podjęte przez nawiązanie cykliczej współpracy ministra ze Związkiem Powiatów Polskich.

Tu przykładem jest projekt Karta Dużej Rodziny 3+, który zapewnia ulgi i zniżki - od komunikacji, przez sport po kulturę i rozrywkę - z oferty samorządowej. Dołącza do niego coraz bogatsza oferta przedsiębiorców prywatnych, którzy także chcą czynnie uczestniczyć w prorodzinnym projekcie objętym patronatem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

Analizując narzędzia polityki rodzinnej w Europie, minister podał przykład Niemiec - kraju niskiego bezrobocia i socjalnego dobrobytu – który, mimo tak dobrych uwarunkowań gospodarczych, boryka się ze spadkiem ilości urodzeń, co wskazuje, że dobrobyt to nie jedyna determinanta wzrostu demograficznego, a Polsce potrzebny jest własny patent na ten problem społeczno-ekonomiczny.

Minister przyznał, że zdaje sobie też doskonale sprawę z obecnych niedoskonałości w polityce senioralnej państwa, która przejawia się choćby w niezrewaloryzowanych od 2004 roku stawkach na utrzymanie pensjonariuszy domów opieki społecznej. Zaszłość ta jest jego zdaniem tak ogromna, że będzie wnioskował o urealnienie stawek już w najbliższym czasie.

Minister podkreślił, że Wielkopolanie mogą być dumnie ze swojej przedsiębiorczości, gdyż na koniec listopada 2013 bezrobocie w Wielkopolsce było najniższe w kraju (9,3%) i wynosiło odpowiednio: w Kaliszu 9,8%, w Ostrowie Wielkopolskim 8,3%, a w Kępnie zaledwie 5%. W zestawieniu z nawyższym wzrostem demograficznym w kraju, region wielkopolski jawi się w opinii ministra jako bardzo obiecujący tak społecznie jak i gospodarczo.

Z Ostrowa Władysław Kosiniak - Kamysz pojechał do Ostrzeszowa i Kępna.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Wy z tym Komorem z w-wy który

Wy z tym Komorem z w-wy który nawet dobrze czytać nie umie ,potraficie wymyślić- rodziny wielodzietne z reguły mają wielkie kłopoty finansowe , a wy im proponujecie kina , muzea , teatry - kiedy oni mają tam chodzić jak nie mają na to czasu bo mając tak jak ja czwórkę dzieci ,dzień zaczynam o 5 rano i kończę o 23 wieczorem i tak dzień w dzień - lepiej zlikwidujcie te MOPSy , GOPSY I TAKIE PODOBNE instytucje i zamiast utrzymywać tych darmozjadów z tych urzędów pieniądze przelejcie na wielodzietne rodziny!!!

IZYDOR - TY MASZ 4 DZIECI I

IZYDOR - TY MASZ 4 DZIECI I PRACUJESZ 5 - 23 C0DZIENNIE?
a masz czas na pisanie postów w necie o 9 rano? To gdzie ty robisz fałszerzu? Jak już chcesz pisać komentarze to przynajmniej nie kłam i podawaj się z wymyślonymi historyjakami za kogoś innego kto faktycznie ma ciężko.
Urzędy pomocy społecznej są na całym świecie i zlikwidowanie ich z jednokrotnym przekazaniem pieniędzy uboższym nic nie zmieni bo wielu tych ludzi trzeba nadzorowac w zakresie wydatkowania zapomóg.
te obecne instytucje są często do luftu ale trzeba je zreformować z biurokratów inznajomków a nie likwidować. dac tam do pracy ludzi z powołaniem kochających pomaganie tym którzy nie umieją sie znaleźć w dzisiejszych, drapieżnych czasach

A czy ten wyjątkowo

A czy ten wyjątkowo "elokwentny" minister wytłumaczył dlaczego od kilku lat zamrożone są progi dochodowe uprawniające najbiedniejszych do skorzystania z większej pomocy państwa? Cóż syty POlityk Pełeselu nie zrozumie głodnego mieszkańca regionu i Polski.

"W przyszłym roku mamy 5 000

"W przyszłym roku mamy 5 000 000 000 (pięć miliardów) złotych...
Rozumiem, że dziennikarze RC maja internautów za imbecylów? Przecież każdy wie, że 5 000 000 000 to jest pięć miliardów. Nie trzeba wysilać się na opisywanie tej cyfry lub kwoty słownie!

Ale mnie bawi ta propaganda

Ale mnie bawi ta propaganda sukcesu... Czy na spotkaniu w Ostrowie Wielkopolskim znalazł sie odważny żeby zapytać pana ministra ilu ma wiceministrów ??? Dla niezorientowanych podam, że aż 6 (szcesciu !!!)

Czy ktos zapytał pana ministra jakie ma sukcesy w walce z bezrobociem??? Ma i to duże :) Niezorientowanych poinformuje, że w resorcie pana ministra Kamysza i jego zastępców wozi aż 19 kierowców !!!!

Walczy z bezrobociem wśród członków PSL i ich rodzin....

O tak, praca "w terenie".

O tak, praca "w terenie". Zatrudnianie pociotków, obsadzanie miejsc w agencjach (nie, nie towarzyskich) rolnych i spółkach. Tak, to ciężka i MOzolna praca. Tylko POchwalić.

Wielopolska to jedno z

Wielopolska to jedno z nielicznych o takim potencjale wojewodztw, gdzie mamy najnizsze place. I z czego pan "najlepszy minister w dziejach" sie cieszy? A obecni tam POprawni POlitycznie dziennikarze POprawnego radia C nie mieli odwagi, aby zadac kilka trudnych i oczywistych pytan?

Rozumiem, że politycy PSL-u

Rozumiem, że politycy PSL-u rozmawiali o reformie KRUS i "zatrudnianiu na czarno" na wsi i w małych miasteczkach, często w prywatnych spółkach zarządzanych przez sympatyków PSL-u lub samuch polityków. To ciekawe zagadnienie. A może tak wnioski z tego politycznego "zebranka"?

Żałuj czytelniku, że tam Cię

Żałuj czytelniku, że tam Cię nie było. To nie miało nic wspólnego z politycznym zebrankiem - jak to określasz. Spotkanie było bardzo merytoryczne. Jest to PIERWSZY minister polityki społecznej po 1989 roku, który BEZPOŚREDNIO spotkał się z osobami realizującymi politykę społeczną w miastach i gminach. Rzeczowo odpowiadał na wszystkie zadawane pytania, a było ich wiele. Minister Kosiniak - Kamysz to naprawdę znawca tematu i wyjątkowo przygotowany człowiek to pełnienia tej funkcji. Jestem pełna uznania! Prosimy o więcej takich spotkań na których nas - praktyków ktoś tak uważnie słucha i podpowiada ciekawe pomysły. Dziękuję organizatorom.

Pytania były oczywiście

Pytania były oczywiście wczesniej przygotowane, skonsultowane i uzgodnione z przedstawicielami resortu.... Spadaj klakierko na drzewo i laurki pisz na liściach !

Miły panie, chamowatość nie

Miły panie, chamowatość nie zwalnia z myślenia.
Karteczki z pytaniami segregowanymi przez towarzyszących mu posłów to domena prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Pokazał to już w Ostrowie i okolicy nie raz.
Natomiast minister Kamysz zaprezentował się jako inteligentny i nieobawiający się konfrontacji młody człowiek.
Pana tam nie było, gdyż z pana języka i mikrej wiedzy wynika, iż jest pan jedynie typową plujką internetową.
Ja byłam, widziałam i słyszałam.