"Dlaczego samochody wjeżdżają pod prąd na skrzyżowaniu ulic Garbarskiej i Złotej w Kaliszu?" - pytają za pośrednictwem Linii Interwencyjnej (62 503 11 99) słuchacze Radia Centrum. Zarówno ulica Garbarska, jak i przecinająca ją ulica Złota, to drogi jednokierunkowe. O odpowiedź w tej niezrozumiałej dla kierowców sprawie Radio Centrum poprosiło dyrektora kaliskiego Zarządu Dróg Miejskich, Krzysztofa Gałkę:
"O tym, że na skrzyżowaniu ulic Garbarskiej i Złotej kierowcy wjeżdząją pod prąd w drogę jednokierunkową, dowiedzieliśmy się od Państwa (Radio Centrum przyp. aut.). W związku z powyższym została podjęta interwencja przez Zarząd Dróg Miejskich w Kaliszu. Kierownik zajmujący się inżynierią ruchu pojechał na miejsce, by ustalić, co jest przyczyną tego zdarzenia. Jeśli ją poznamy, w miarę szybko postaramy się przywrócić właściwą organizację ruchu."

Jak powiedziała Radiu Centrum rzecznik kaliskiej jednostki, starszy sierżant Anna Jaworska-Wojnicz, na miejsce udali się już funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, by sprawdzić, z jakiego powodu samochody wjeżdżają pod prąd w ulicę jednokierunkową.

Zdaniem sprawdzających feralne skrzyżowanie policjantów, nie ma tam żadnych nieprawidłowości. Okazało się jednak, że znak zakazu wjazdu został odwrócony, stąd całe zamieszanie.

"Kierownik zajmujący się inżynierią ruchu pojechał na miejsce, by osobiście ustalić, co jest przyczyną tego zdarzenia" - mówił dyrektor ZDM-u Krzysztof Gałka. A całą sprawę wyjaśnił słuchaczom Radia Centrum Paweł Kociok z Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.
"Najprawdopodbnije powodem jazdy kierowców pod prąd na drodze jednokierunkowej był przekręcony znak B2 - zakaz wjazdu, który został natychmiast poprawiony. Myślę, że nie powinno być już żadnych problemów z tym związanych".
Przekręcony znak ustawiono we właściwym kierunku i znów mamy drogę jednokierunkową.

Dodajmy, że o całej sprawie zarówno Zarząd Dróg Miejskich, jak i policję jako pierwsze poinformowało Radio Centrum.