Kaliska Państwowa Straż Pożarna chce się pozbyć wysłużonego już specjalistycznego samochodu proszkowego. - "Chcemy go zlikwidować całkowicie lub gruntownie wyremontować, ale remont znacznie przewyższa jego obecną wartość" - powiedział Radiu Centrum Wieńczysław Prokop, komendant PSP w Kaliszu:

"Samochód proszkowy jest to zbiornik 3 tys. kg proszku gaśniczego, wyrzucany sprężonym azotem. Kalisz takich instalacji, wymagających gaszenia proszkiem, nie posiada. On dotychczas był używany w elektrowni i hucie aluminium w Koninie, bo tam są potężne instalacje elektryczne. Chmura proszku nie przewodzi prądu, a strumień wody już tak. Ten samochód w Kaliszu nie był używany w żadnej akcji, odkąd tu pracuję, stosujemy tylko gaśnice proszkowe. Podjęliśmy starania, żeby ten samochód wymienić na nowy bądź zakupić samochód z takim modułem proszkowym, czyli w normalnym samochodzie gaśniczym, jest dodatkowo zbiornik na proszek gaśniczy".

W kaliskiej PSP jeżdżą 24 auta. Średnia ich wieku to 7 - 8 lat.