Jest produkcja i jest kłopot. Ostrowskie EKK, jedyny krajowy producent wagonów towarowych znalazł się w trudnej sytuacji. A to za sprawą przetargu. W tej sprawie w najbliższych dniach interweniować w ministerstwie gospodarki będzie prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak. "Będę rozmawiać to tym, jakie znaczenie ma ta firma, skąd się wzięła i na co natrafiła" - powiedział Radiu Centrum prezydent Ostrowa Jarosław Urbaniak:

"Mamy bowiem w EKK bardzo dziwną sytuację. To znany europejski producent wagonów, który sprzedawał je w większości za granicę. I oto wystartował w przetargu, który zorganizowały PKP CARGO, zainwestował sporo pieniędzy w realizację tego zamówienia, rozpoczął produkcję, a przetarg... został unieważniony. Sytuacja jest co najmniej dziwna i myślę, że na tym etapie nie jest jedynie kwestią gospodarki, ale też polityki gospodarczej, jaką prowadzi państwo w stosunku do największego i jedynego polskiego producenta taboru kolejowego towarowego."

Jeśli interwencje nie odniosą skutku, to EKK stanie na granicy poważnych problemów finansowych. W takiej sytuacji firmę czekają zwolnienia pracowników. Nieoficjalnie mówi się na początek o 40 osobach.