Żużlowa Ostrovia - podobnie jak większość klubów w Polsce - po sezonie boryka się z problemami finansowymi. Trwa podliczanie zobowiązań za sezon 2012, ale już teraz wiadomo, że dług będzie większy niż przed rokiem. Czy uda się spłacić zobowiązania i otrzymać licencję na kolejny sezon?

Pod względem sportowym, cel na sezon 2012 został zrealizowany, bowiem żużlowcy Ostrovii utrzymali się w pierwszej lidze. Pod względem organizacyjnym i finansowym nie wygląda to już jednak tak różowo. - "Konieczne są zmiany w strukturze klubu" - powiedział Radiu Centrum Artur Bieliński. Wiadomo już także, że do końca listopada nie uda się spłacić zobowiązań wobec żużlowców. - "Będziemy musieli podpisać ugody z zawodnikami" - dodaje Bieliński. Kluczowe dla losów ostrowskiego żużla ma być spotkanie ze sponsorami, do którego ma dojść pod koniec listopada. Trwają także rozmowy z potencjalnymi sponsorami o wsparciu na sezon 2013. Z uwagi na niepewną przyszłość, nie prowadzone są na razie negocjacje z zawodnikami. Prawdopodobnie - tak jak przed rokiem - zapowiada się gorąca zima w ostrowskim żużlu i kolejna walka o przetrwanie ligowego speedway'a w grodzie nad Ołobokiem.