W środę w kaliskim Domu Pomocy Społecznej odbył się piknik zorganizowany przez Stowarzyszenie "Wszystko dla Kalisza". Były kiełbaski z grilla, słodycze, muzyka oraz konkursy. Pensjonariusze przyznali w rozmowie z Radiem Centrum, że tego typu imprezy są dla nich bardzo ważne.

"Ja tutaj mieszkam już od 10 lat i te pikniki odbywają się od dawna. Czasem dwa razy do roku nawet. Jest to dla nas bardzo przyjemna forma spędzenia czasu. To jakaś mała rozrywka. Szczerze mówiąc, to jest super w DPS-ie i życzę każdemu, aby miał tak dobrze jak ja, w moim wieku oczywiście!".

"My wszyscy żyjemy w przyjaźni z panią Jolą Mancewicz. "Wszystko dla Kalisza" to jedna z organizacji, która tak prawdę mówiąc, najbardziej o nas dba".

"Na takich piknikach zawsze jest bardzo fajnie. Możemy się trochę oderwać od codzienności".

"Ja się zawsze bardzo cieszę, że mogę się z mieszkańcami DPS-u spotkać. Moje kontakty z tą instytucją trwają już kilkanaście lat i miło mi się z nimi spędza czas. Piknik jest okazją do spotkania się, do porozmawiania, do wymiany spostrzeżeń. Mieszkańcy dzielą się chętnie ze mną swoimi problemami. Bardzo się cieszę, że pani dyrektor i pracownicy DPS-u z dużym zaangażowaniem włączają się w organizację tej imprezy" - dodała wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Kalisza, Jolanta Mancewicz.

W kaliskim DPS-ie przebywa obecnie 180 osób przewlekle, somatycznie chorych. W większości są to osoby starsze, powyżej 80 roku życia.

Na zdj. od lewej Jolanta Mancewicz i Renata Kobierska

gierzrc.fm