Przetarg na budowę trzech ulic i wiaduktu w Ostrowie będzie droższy o blisko 2 000 000 zł. ---->Mimo, iż wybrano ofertę wcale nie najdroższą, to jednak miasto i tak musi ze swojego budżetu do zaplanowanej już kwoty 4 000 000<---- złotych dołożyć 1 800 000, aby móc przeprowadzić całą inwestycję. Ta informacja wywołała prawdziwą burzę na czwartkowej sesji rady miasta. Jednak niezgoda radnych na taką zmianę oznaczałaby, że trzeba oddać całą pozyskaną na ten cel dotację - czyli 11 000 000 złotych.
"Aby wywiązać się z obowiązujących nas wobec Urzędu Marszałkowskiego terminów, wprowadziliśmy do przetargu kryterium czasu wykonania" - powiedział Radiu Centrum prezydent Jarosław Urbaniak:

"To taka możliwość przewidziana prawem, że można wprowadzić czynnik czasu do istotnych warunków zamówienia. Oprócz tego za ile firma wykona inwestycję, dostaje dodatkowe punkty za to, w jakim czasie to zrobi. Nas nie interesuje skrócenie. Interesuje nas, by inwestycja zakończyła się jesienią po to, by zdążyć się rozliczyć z marszałkiem z dotacji w wysokości 11 000 000 złotych - największej, jaką dotąd otrzymało miasto."

Wartość inwestycji to - po przetargu- prawie 17 000 000 złotych. Prace obejmą przebudowę ulic Długiej, Siewnej i Brzozowej oraz przebudowę wiaduktu i potrwają do października. Do 28 listopada miasto musi się rozliczyć z dotacji w Urzędem Marszałkowskim. Jeśli nie dotrzyma terminów - trzeba będzie zwrócić pieniądze.