Tylko zwycięstwo przedłuży szanse na play-off - mowa o koszykarzach Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów, którzy w sobotę o godzinie 16:00 zagrają w Szczecinie z tamtejszymi Wilkami Morskimi. Rywal ostrowian jest "oczko" wyżej w tabeli i praktycznie ma już zapewniony udział w fazie play-off. Mimo tego Stal chce wygrać w Szczecinie. "Nasz zespół stać na pokonanie każdego" - powiedział Radiu Centrum Mikołaj Czaja, a Marcin Dymała zdaje sobie sprawę, że Wilki Morskie to trudny przeciwnik, ale w Szczecinie liczy się tylko zwycięstwo.

"Zdecydowanie stać nas na wygranie z każdym. Zespół potwierdza to swoją grą. Gdyby nie splot nieszczęśliwych zdarzeń plus kilka meczów złych, a nawet bardzo złych w naszym wykonaniu w końcówkach, to ten zespół mógłby być śmiało w czołowej czwórce. Nie ma co jednak gdybać, bo za to pucharu nie dostaniemy. Od pięciu kolejek gramy wszystkie kluczowe mecze. Tak samo podejdziemy do spotkania w Szczecinie. Myślę, że o tyle będę miał łatwiej, że nie muszę jakoś specjalnie zawodników na ten mecz mobilizować. Wilki Morskie są bardzo mocną drużyną i jestem przekonamy, że nasi koszykarze wykrzesą z siebie maksymalną wolę walki i zaangażowanie" - powiedział Radiu Centrum Mikołaj Czaja.

"Do Szczecinia jedziemy po zwycięstwo, by zachować małe, bo małe, ale nadal istniejące szanse na play-off" - powiedział Radiu Centrum Marcin Dymała.

Stal nadal jest dziewiąta w tabeli, a Wilki Morskie ósme, ale mają trzy punkty więcej od ostrowian.