To najbardziej wyczekiwany moment dla kibiców żużla. Po zimowej przerwie rusza walka o ligowe punkty w speedway'u. W niedzielę ŻKS Ostrovia zainauguruje sezon meczem w Pile z tamtejszą Polonią. Derby Wielkopolski zapowiadają się bardzo ciekawie. Każdy zespół w pierwszym meczu chce zdobyć punkty, ale także zyskać przychylność kibiców. "Od wyników żużlowców zależy w dużej mierze frekwencja, a od ilości kibiców na trybunach finanse klubu" - powiedział Radiu Centrum Artur Bieliński. Z kolei kapitan Ostrovii, Mariusz Staszewski podkreśla, że nie ma już łatwych rywali i na każdym torze będzie ciężko o punkty.

"Oczywiście, że wygrana w Pile spowodowałaby to, iż tabela na początku sezonu ułożyłaby się dla nas pozytywnie. Drugim aspektem byłaby z pewnością większa frekwencja na Pucharze Prezydenta, podczas którego chcemy zrobić głównie przegląd kadry naszego klubu, a także sporo kibiców przyszłoby na pierwszy mecz ligowy w Ostrowie w wielkanocny poniedziałek" - wierzy szef żużlowej Ostrovii.

"Teraz to już nie ma znaczenia, czy pierwsza czy druga liga, wszędzie jest tylu dobrych zawodników, że nie ma łatwych meczów. Gdzie się nie pojedzie to trzeba rywalizować z żużlowcami, którzy po różnych perturbacjach ścigają się teraz w niższych ligach, a jeszcze niedawno walczyli o punkty nawet w ekstralidze. Wszędzie będzie ciężko. Trzeba w każdym meczu zaciskać zęby i trzymać gaz" - powiedział Radiu Centrum najbardziej doświadczony żużlowiec Ostrovii.

Początek niedzielnego meczu żużlowców Ostrovii w Pile o godzinie 15:00.

kmiecikrc.fm