To będzie pucharowa środa dla koszykarskich zespołów z naszego regionu. Teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka Open Florentynę Pleszew, który we własnej hali o godzinie 18:30 zmierzy się z Wilkami Morskimi Szczecin. Zdecydowanym faworytem spotkania są niepokonani w tym sezonie podopieczni trenera Andrzeja Kowalczyka. Trudniejszego rywala wylosował BM Węgiel Stal Ostrów, który zagra z Albą Chorzów. Trzy dni później dojdzie do tego samego meczu, ale o ligowe punkty, co jest znacznie ważniejsze dla ostrowian. Trener Stali Mikołaj Czaja powiedział Radiu Centrum, że w Pucharze nie odkryje wszystkich kart, z kolei szkoleniowiec koszykarek Ostrovii, Piotr Czaska zapowiada walkę o awans do turnieju finałowego.

"Środowy mecz w Pucharze Polskiego Związku Koszykówki nie będzie niestety przedsmakiem ligi. Chcieliśmy przełożyć to spotkanie, ale niestety nie dało się. Wychodzę z założenia, że nie można odkrywać kart przed tak ważnym meczem dla nas, jak sobotni pojedynek ligowy w Chorzowie" - wyjaśnił trener BM Węgiel Stali Ostrów.

"Po rozmowie z dziewczynami widzę, że ich ambicją jest zwycięstwo w meczu pucharowym i awans do finału tych rozgrywek. Liga co prawda jeszcze trwa, ale pewnie nie uda się nam zrealizować zakładanego celu, dlatego ten turniej finałowych Pucharu PZKOSZ może być dla nas trochę na otarcie łez. Mecz środowy traktujemy poważnie i chcemy go wygrać" - zapewnił Radio Centrum trener Piotr Czaska.

Początek obu środowych meczów w Ostrowie o godzinie 18:30. W hali przy ulicy Kusocińskiego Stal zmierzy się z Albą Chorzów, a w hali Gimnazjum nr 1 przy ulicy Wrocławskiej koszykarki Ostrovii Ostrów zagrają z AZS-em Uniwersytetem Gdańsk.

kmiecikrc.fm