Poligon doświadczalny dla młodzieży - tak rozgrywki pucharowe potraktowały ekipy Towarzystwa Sportowego Ostrovia i Dekorexu Pabianice. W środowym meczu w Ostrowie górą okazały się miejscowe zawodniczki, które wygrały 69:68. Na niespełna trzy minuty przed końcem górą były przyjezdne 68:62. W końcówce 7 punktów z rzędu rzuciła Ostrovia i to ona awansowała do kolejnej rundy. "W Pucharze Polski ogrywamy młodzież" - powiedział Radiu Centrum trener Kasper Smektała.

"Młode zawodniczki w pewnym momencie naprawdę bardzo fajnie zagrały. W końcówce pojawiły się seniorki, bo chcieliśmy wygrać. Zagrały dobrze, twardo w obronie, przycisnęły rywalki, które się pogubiły i wygraliśmy. To jest ważne. W każdym meczu, jak się wychodzi na boisko chce się zwyciężyć. Obojętnie, czy gra się składem rezerwowym czy optymalnym, sportowiec chce wygrać. Celem rozgrywek pucharowych jest ogranie młodzieży na poziomie pierwszoligowym. Zobaczymy, jak daleko zajdziemy w Pucharze Polski? Może znajdzie się jakiś sponsor, który będzie chciał tym młodym zawodniczkom pomóc w rozgrywkach pucharowych" - wyjaśnia Radiu Centrum trener ostrowskich koszykarek.

Ostrovia w środę zagrała bez kilku podstawowych zawodniczek, które oszczędzano przed niedzielnym meczem ligowym. Najwięcej punktów dla Ostrovii rzuciły: Kudłak 27, Krygowska 14 i Parzeńska 8.