Chcą się zrewanżować za jesienną porażkę i podtrzymać passę bez porażki od początku rundy rewanżowej. Mowa o kaliskich szczypiornistach, którzy w sobotę w meczu 18 kolejki pierwszoligowych zmagań zmierzą się na własnym parkiecie z drużyną SPR Tarnów. Aktualnie kaliszanie zajmują piąte miejsce w tabeli, a ich sobotni rywal jest dopiero na przedostatniej, 13 pozycji. Jednak warto pamiętać, że jesienią MKS przegrał w Tarnowie 29:33. Ale jak podkreśla Radiu Centrum trener Bruno Budrewicz teraz to dwa zupełnie inne zespoły: "W porównaniu do pierwszej rundy naprawdę widzę duży postęp w naszej grze. To mnie najbardziej cieszy, że się rozwijamy i ta runda rewanżowa wygląda dobrze. Plan minimum na jej początek już wykonaliśmy, a teraz podejmujemy Tarnów. Jeśli uda nam się z nimi wygrać, to będzie to drugi zespół po ekipie z Białej Podlaskiej, który praktycznie nas nie dogoni. To oznacza, że utrzymanie w gronie pierwszoligowców mamy już raczej pewne, nawet bez rozgrywania spotkań barażowych. Oczywiście naszym celem jest jak najwyższe miejsce w górnej części tabeli".

Kaliski zespół przystąpi do tego meczu wreszcie w pełnym składzie. Początek spotkania w hali Arena zaplanowano o godzinie 18:00.