Trzecie z rzędu zwycięstwo odnieśli w sobotę piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów, którzy pokonali w Piaskach Koronę 2:1, zdobywając dwa gole po przerwie. Oba autorstwa Mikołaja Marciniaka, a ten zwycięski padł w doliczonym czasie gry.Ostrovia pnie się w górę tabeli IV ligi. Awansowała na 11 miejsce, a z kolei w dół zmierza Centra 1946 Ostrów, która na Stadionie Miejskim przegrała 0:1 z Polonią Leszno. W zespole trenera Michała Kosińskiego brakowało kilku podstawowych piłkarzy, w tym kapitana, Jakuba Michalskiego, który powiedział radiuCENTRUM, co zadecydowało o porażce w pierwszym ligowym meczu na Stadionie Miejskim.

„To był pierwszy mecz, ale graliśmy tutaj przed sezonem sparing, więc w miarę to boisko znamy. Było przygotowane dobrze. Grało nam się całkiem nieźle. Szkoda tylko wyniku. Stracony gol w piątej minucie ustalił faktycznie ten mecz, ale jeszcze bardziej zaważyła ta czerwona kartka. Druga połowa zaczęła się dla nas optymistycznie. Mieliśmy kilka sytuacji. Widać było, że powoli się rozkręcamy. Ta czerwona kartka niestety nas przystopowała.Rywale dowieźli ten wynik do końca. Nie udało się wyrównać, szkoda tych punktów” – powiedział radiuCENTRUM Jakub Michalski.

W grupie 2 III ligi w derbach Wielkopolski Pogoń Nowe Skalmierzyce zremisowała w Czarnkowie z Notecią 1:1 i z dorobkiem 22 punktów zajmuje ósme miejsce w tabeli. Zespół trenera Łukasza Bandosza kolejny mecz rozegra u siebie 4 listopada z zespołem Wikęd Luzino.