Koszykarki Ostrovii przegrały 17 mecz w sezonie. W środę uległy we Wrocławiu Ślęzie 65:92. Scenariusz spotkania był podobny jak we wcześniejszych pojedynkach drużyny trenera Mirosława Trześniewskiego.

Od początku mecz toczył się pod dyktando faworyzowanej Ślęzy, która walczy o jak najwyższe miejsce przed fazą play-off. Ostrovia jednak starała się dotrzymywać kroku wrocławiankom. Po 10 minutach było tylko 26:21. W poprzednim meczu z Wisłą Kraków trzecia kwarta zadecydowała o porażce Ostrovii. Tym razem Ślęza już w drugiej rozwiała nadzieje biało-czerwonych. Wygrała ją 26:10 i do przerwy prowadziła 52:31. W trzeciej kwarcie Ostrovia trafiła kilka trójek i właśnie dzięki rzutom z dystansu nie pozwoliła Ślęzie odskoczyć wyżej. Ostatecznie faworyt wygrał z Ostrovią różnicą 27 punktów. Zespół Mirosława Trześniewskiego z bilansem 2 zwycięstw i 17 porażek zajmuje nadal dwunaste, przedostatnie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet.

KS Ślęza Wrocław - TS Ostrovia Ostrów 92:65 (26:21, 26:10, 19:20, 21:14)

Ślęza: Kastanek 17, Burdick 16, Colson 10, Dikeoulakou 10, Palenikova 9, Miletić 8, Marciniak 8, Udodenko 6, Dobrowolska 5, Szybała 3.
Ostrovia: Bilotserkivska 18, Ossowska 16, Jaworska 8, Jackowska 6, Motyl 6, Wajler 6, Podkańska 5, Nowicka 0, Kaczmarek 0.

na fot: Ślęza Wrocław po raz drugi w tym sezonie pokonała Ostrovię.