Założyli klub i przez cztery lata nim zarządzali, grając z powodzeniem od trzeciej ligi, aż do pierwszej. Mowa o braciach Pawle i Krzysztofie Dutkiewiczach, którzy po czterech latach kadencji w Szczypiorniaku Gorzyce Wielkie sygnalizują, że czas na zmiany. Wkrótce odbędzie się Walne Sprawozdawczo-Wyborcze członków klubu, ale już teraz grający prezes, Krzysztof Dutkiewicz mówi radiuCENTRUM, że nie będzie kandydował na drugą kadencję:

"Zobaczymy, co się wydarzy. Będą wybory na walnym zebraniu. Ja swojej kandydatury na kolejne lata na pewno nie zgłoszę. Czuję po prostu już takie przesilenie i chcę odpocząć. Prowadzenie klubu wymaga poświęcenia czasu, a tego czasu będę miał teraz mniej, bo powiększy mi się rodzina. Trzeba wybierać. Na pewno nie rzucę do końca piłki ręcznej, bo tak jak brat, również ją kocham. Będę działał dalej, ale nie już na tej pozycji, na której działałem do tej pory" - powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Dutkiewicz.

"Kończyć definitywnie nie zamierzam, bo kocham piłkę ręczną. Będę dalej działał w tym sporcie. Chcę nadal prowadzić grupy młodzieżowe w Szczypiorniaku. Priorytetem dla mnie będzie także zespół mastersów, który prawdopodobnie w czerwcu pojedzie na pierwszy turniej" - powiedział radiuCENTRUM Paweł Dutkiewicz.

Szczypiorniak zmagania w grupie B I ligi ukończył na dziewiątym miejscu. Walne zebranie w klubie zaplanowano na 28 maja.

na fot.: Grający prezes klubu, Krzysztof Dutkiewicz zapowiedział już, że nie będzie ubiegał się o drugą kadencję.